Wcześniejsze wybory? Komorowski: tak, jeśli nie uda się zmobilizować władz

Prezydent Bronisław Komorowski podkreślił w czwartek, że w sytuacjach "szczególnie trudnych" wymagana jest przede wszystkim mobilizacja "normalnych władz państwa polskiego". - A jeśli to się okazuje niemożliwe do spełnienia, to trzeba odwoływać się do mechanizmu demokratycznych wyborów - dodał. O możliwości wcześniejszych wyborów spowodowanych konsekwencjami afery taśmowej mówił premier Donald Tusk.

Tusk na razie nie poda się do dymisji. Nie wyklucza jednak wcześniejszych wyborów

- Nie będę podawał się do dymisji, w związku z działaniami, o których wszyscy wiemy, że miały charakter przestępczy - powiedział podczas porannej konferencji prasowej premier Donald Tusk. Zwołał ją po wieczornej akcji ABW w redakcji "Wprost". Szef rządu dystansował się od działań prokuratury. Zapowiedział jednak, że "z całą pewnością postępowanie funkcjonariuszy będzie analizowane sekunda po sekundzie", a na początku przyszłego tygodnia "podejmie stosowne decyzje" w sprawie przyszłości Bartłomieja Sienkiewicza. Co jeszcze powiedział premier?

Dziecko nie żyje, matka oskarża szpital. Lekarze: czekała kwadrans, nie trzy godziny

- Gdy przyjechała do szpitala, jej dziecko już nie żyło, co znajduje potwierdzenie na skierowaniu - tak lekarze odpierają zarzuty kobiety, która twierdzi że w dziewiątym miesiącu ciąży, ze skierowaniem "pilne", trzy godziny czekała na lekarza. Placówka tłumaczy też, dlaczego lekarze zwlekali aż dobę z cesarskim cięciem: "mieliśmy na uwadze zapewnienie maksymalnego bezpieczeństwa chorej".

Procesje przejdą ulicami miast. Dziś Boże Ciało

W całym kraju odbędą się dziś uroczystości święta Bożego Ciała - jednego z najważniejszych świąt w Kościele katolickim. W Warszawie centralną procesję ulicami stolicy do czterech ołtarzy przy kościele św. Anny, kościele Seminaryjnym, Sióstr Wizytek i na pl. Piłsudskiego poprowadzi metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz.

Tusk: jeśli kryzys zaufania będzie się pogłębiał, możliwe wcześniejsze wybory. Premier o akcji ABW

- Nie będę podawał się do dymisji, w związku z działaniami, o których wszyscy wiemy, że miały charakter przestępczy - powiedział podczas porannej konferencji prasowej premier Donald Tusk. Zwołał ją po wieczornej akcji ABW w redakcji "Wprost". Szef rządu dystansował się od działań prokuratury. Zapowiedział jednak, że "z całą pewnością postępowanie funkcjonariuszy będzie analizowane sekunda po sekundzie". Jeśli okaże się, że doszło na nadużyć, to osoby odpowiedzialne za to poniosą konsekwencje. Nie wykluczył też przedterminowych wyborów. Ta kwestia ma się rozstrzygnąć w najbliższych tygodniach.

"Sytuacja skandaliczna. Ktoś stracił całkowicie zdrowy rozsądek"

To skandal - mówią zgodnie dziennikarze komentujący przeszukanie redakcji tygodnika "Wprost" przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. - Ludzie, którzy to oglądają widzą, że władza się boi, a nie ma nic gorszego, niż widok bojącej się władzy - powiedział Paweł Wroński z "Gazety Wyborczej".

Prawnicy o akcji ABW we "Wprost". "Prokuratura narusza prawo"

ABW dwukrotnie wkroczyło w środę do redakcji tygodnika "Wprost", domagając się wydania nośników, które jej zdaniem "stanowią dowód przestępstwa i są niezwykle istotne dla sprawy" nagrań opublikowanych przez gazetę. - To, co robi prokuratura jest rzeczą przerażającą - stwierdził w TVN24 prof. Piotr Kruszyński, karnista z Uniwersytetu Warszawskiego. - Nawet sąd nie może nakazać dziennikarzowi ujawnienia danych umożliwiających identyfikację osoby przekazującej materiał (informację) - mówił mec. Pluta w rozmowie z tvn24.pl

Rokita: obóz rządzący i uczestnicy tego zdarzenia nie mają poczucia skali kryzysu

- W kręgu dzisiejszego obozu rządzącego i uczestników tego zdarzenia nie ma poczucia skali kryzysu - stwierdził Jan Rokita. Gość "Faktów po Faktach" odniósł się w ten sposób do afery taśmowej z udziałem osób z najwyższych kręgów władzy. Według Rokity rozmowa Bartłomieja Sienkiewicza z Markiem Belką "jest dynamitem podłożonym pod obecną ekipę rządzącą".

Kaczyński wzywa wszystkie siły do walki w obronie wolności słowa

- Mamy do czynienia z zupełnie bezpośrednią akcją przeciwko wolności słowa, czyli jednemu z najbardziej podstawowych praw demokratycznych - powiedział o akcji ABW w redakcji tygodnika "Wprost" Jarosław Kaczyński. Prezes PiS wezwał też "wszystkie siły demokratyczne" do "obrony wolności słowa w Polsce".

Wielogodzinna batalia, służby wychodzą bez laptopa. Tak wyglądała akcja we "Wprost"

Po kilkugodzinnych rozmowach i przepychankach w redakcji "Wprost", funkcjonariusze przerwali przeszukanie i opuścili siedzibę tygodnika. Prokurator i ABW w obstawie policji zjawili się tam, by uzyskać nośniki zawierające nagrania podsłuchanych rozmów urzędników państwowych. Największa batalia toczyła się o osobisty laptop redaktora naczelnego Sylwestra Latkowskiego, który poinformował, że użyto wobec niego przemocy fizycznej. Jak twierdzi Latkowski, redakcja została zdemolowana, a praca dziennikarzy sparaliżowana. Pełnomocnik "Wprost", mec. Jacek Kondracki zapowiedział, że złoży do sądu zażalenie na działanie prokuratury.

Prokuratura: "Wprost" odmówił przekazania dowodu przestępstwa. Zadecydowano o przeszukaniu

- Nośniki, o których wydanie zwróciliśmy się do "Wprost" stanowią dowód przestępstwa i są niezwykle istotne dla sprawy - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Warszawa-Praga. Poinformowała, że wieczorem rozpoczęto przeszukania w redakcji tygodnika, bo "Wprost" odmówił wcześniej wydania dowodów (w rzeczywistości przeszukanie opóźniło się). Oburzenia nie kryją dziennikarze tygodnika.

Jest śledztwo prokuratury ws. prof. Chazana

Stołeczna prokuratura wszczęła śledztwo ws. "narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu przez lekarza i szpital im. Świętej Rodziny w Warszawie w związku z odmową przeprowadzenia zabiegu usunięcia ciąży".

Śmigłowce, spadochroniarze i moździerze. Kawaleria z Tomaszowa świętuje

Wystartowały śmigłowce, a w ruch poszły karabiny. Na szczęście nie z powodu niespokojnej sytuacji w Europie, tylko z powodu święta 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie. Wszyscy widzowie mogli zobaczyć, co potrafią polscy spadochroniarze i piloci. Oprócz tego popisywali się kawalerzyści: m.in. podczas symulowanego odbijania zakładnika z rąk wroga.

Kaczyński o akcji ABW: to agresywne działania przerażonej sitwy

"To kolejny dowód na zupełną kompromitację rządu Donalda Tuska" - napisał w oświadczeniu Jarosław Kaczyński, komentując wejście funkcjonariuszy ABW do redakcji tygodnika "Wprost". "To co teraz robi władza to nic innego jak agresywne działania przerażonej sitwy, która (...) panicznie boi się kolejnych publikacji prasowych na ten temat" - ocenił prezes PiS, apelując do wszystkich sil politycznych o odsunięcie Donalda Tuska od władzy.

Rzecznik ABW: nie potwierdzamy miejsca przeszukania

- Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykonuje czynności na polecenie prokuratury okręgowej w Warszawie w jednej z redakcji w stolicy - mówi rzecznik ABW Maciej Karczyński. I podkreśla, że nie może potwierdzić miejsca przeszukania, ze względu na dobro tego postępowania. - Nam wszystkim zależy na tym, żebyśmy doszli do prawdy - powiedział w rozmowie dla TVN24 Karczyński.

Prokuratura zleciła czynności ABW. "Nie będziemy informować, jaki jest ich przebieg"

- Prokuratorzy zlecili funkcjonariuszom ABW poszczególne czynności w śledztwie. Natomiast zastrzegam, że na tym etapie nie będziemy informować ani jaki jest to rodzaj czynności, ani jaki jest ich przebieg - komentowała na antenie TVN24 Renata Mazur z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Odniosła się w ten sposób do informacji, że dziś w redakcji "Wprost" pojawili się funkcjonariusze ABW, którzy przyszli z postanowieniem prokuratury o wydaniu rzeczy.

Spełnia się czarny scenariusz Sienkiewicza? "W 2015 będzie już po herbacie"

- Mamy do czynienia z falą, która nas zalewa? Jeśli tak, to ok - fala przechodzi, robi się spokój. Czy mamy do czynienia z podnoszącą się wodą? - zastanawia się w nagranej rozmowie z Markiem Belką szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz. Jak tłumaczy, drugi wariant oznaczałby koniec dla rządów Platformy. - Rok 2014 to jest klucz, w 15 będzie już po herbacie - ocenia. I właśnie dlatego tak zabiega o pomoc szefa NBP.

Biją, kradną, gwałcą. "Nieletni przestępcy pochodzą także z dobrych domów"

16-latek z Łodzi razem ze starszymi kolegami zniszczył 350 nagrobków. Od 8 miesięcy czeka na proces, ale poza tym jego życie znacząco się nie zmieniło. Przed sądem nie stanęła też 16-latka i jej o dwa lata młodszy kolega, którzy pobili niewidomego w miejskim autobusie. - Sądy rodzinne są przeciążone, odpowiedzialność gdzieś się rozmywa - mówią w łódzkiej policji.

Okradali starszych ludzi metodą "na NFZ"

- 28-latka i jej o trzy lata starszy kompan napadali na starsze osoby - twierdzi policja. Kobieta wchodziła do mieszkań, podając się za pracowniczkę NFZ. Potem wpuszczała wspólnika, który atakował i obezwładniał ofiarę. Parze grozi do 15 lat więzienia.