Potrzebują opieki i miłości, niektóre mieszczą się w dłoni, ale mają coś, co w walce z koronawirusem okazuje się niezastąpione. W Polsce do tej pory nie zdiagnozowano żadnego przypadku SARS-CoV-2 wśród noworodków. Lekarze mają na to swoją teorię. Wszystko dzięki komórkom, w których wirus się namnaża. Noworodki mają ich więcej, dlatego łatwiej sobie z nim radzą.