Zadzwonił do starszej kobiety, powiedział, że jest policjantem. Przekazał, że jej córka ma koronawirusa i pilnie potrzebuje drogiej szczepionki, która musi być sprowadzona ze Stanów Zjednoczonych. Kobieta dała nieznajomemu kilkadziesiąt tysięcy złotych. Dopiero później zorientowała się, że została oszukana.