23 grudnia na Rynku Głównym w Krakowie stanie wielki stół zastawiony tradycyjnymi daniami. To już 16. wigilia dla bezdomnych w mieście. Organizuje ją, jak co roku, znany restaurator.
8 tys. litrów barszczu oraz 250 tys. sztuk pierogów będzie tego dnia czekać na ubogich. Wigilia jest przeznaczona dla ludzi bezdomnych i potrzebujących.
– Oczywiście nie robimy selekcji, jeśli ktoś przyjdzie z ciekawości i potraktuje to w charakterze poczęstunku. Nie będziemy robić trudności, ponieważ stół wigilijny ma łączyć, a nie dzielić – tłumaczy krakowski restaurator, Jan Kościuszko.
Pierniki od pracowników
Akcja wspierana jest przez firmy i sklepy spożywcze. Pracownicy jednego z przedsiębiorstw sami pieką w swoich domach pierniki.
- To ma szczególną, bo emocjonalną, wartość – ocenia Kościuszko.
Krakowska tradycja
Restaurator organizuje wigilię już 16 raz. Pierwsza akcja odbyła się w 1997 roku. Wówczas Jan Kościuszko po prostu otwierał drzwi do swoich lokali. Bezdomni mogli zjeść tam ciepły, świąteczny posiłek. Wydano wtedy 5 tysięcy porcji. - Ilość potrzebujących z roku na rok rośnie - przyznaje organizator.
Autor: bp/mz / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24 | TVN24