150 proc. normy. Czyli jak zamiast 50 przebiec 75 km

Tak podbijaliśmy punkty kontrolne

Jak to się stało? Trudno powiedzieć. Ostatnie zawody przechodzą do historii jako te z największą liczbą nadłożonych kilometrów.

Gdy w sierpniu zeszłego roku mój przyjaciel relacjonował na gorąco przez telefon swoje ściganie na Chudym Wawrzyńcu na ponad 80 km w Beskidzie Żywieckim, powiedziałam mu: "witamy w gronie porąbańców". Miałam wtedy na myśli to, że właśnie dołączył do zacnej grupy ultramaratończyków, a witałam go, bo sama miałam już za sobą kilka rajdów na 50 km, czyli przewyższających dystans maratoński. Ale tak po prawdzie, to do pięt mu nie dorastałam! Moje rajdy przebiegałam najwyżej w połowie i nie był to teren górski. Przez myśl wtedy mi nie przeszło, że już po niecałym roku sama będę biegać dystanse zbliżające się do tych na 80 km.

O połowę więcej niż miało być

Tymczasem tak właśnie wyszło w ostatni weekend na "pięćdziesiątce" na orientację w Koziegłowach pod Poznaniem. Naprawdę nie wiem, jak to się stało, że na Róży Wiatrów zrobiliśmy prawie 75 km. Warianty pokonania drogi między poszczególnymi punktami kontrolnymi wydawały się być optymalne, a jeżeli już zdarzyła się nawigacyjna "wtopa", to jestem w stanie wytłumaczyć najwyżej 7-10 nadłożonych kilometrów. Skąd wzięły się dodatkowe - nie wiadomo.

Jak to liczyć?

Do znalezienia mieliśmy 22 punkty kontrolne i mogliśmy zdobywać je w dowolnej kolejności. Część z punktów rozrysowana była na bardziej szczegółowych mapach - 1:15 000, tymczasem główna mapa miała skalę 1:50 000. A przynajmniej miała taką mieć. Po porównaniu z mapami rowerzystów okazało się, że te, które otrzymaliśmy my, są jeszcze pomniejszone przez drukarkę. Szybko policzyliśmy, że jest to mniej więcej 1:75 000. Uf, chociaż tyle wiadomo.

Drogę opracowaliśmy z moim towarzyszem taką, by jak najmniej nadkładać między punktami, omijać bagna i w miarę możliwości biec drogami. Pies Łysek w gęstwinie plącze się trochę między drzewami, co utrudnia szybkie poruszanie się. Tam jednak, gdzie las był dobrze przebieżny, lecieliśmy na azymut.

Przebiec chcieliśmy większość, a jak się uda - całość. I tak zrobiliśmy. Mniej więcej 90 proc. trasy udało się pokonać biegiem. Rajd ukończyliśmy w 11 godzin i 38 minut. Pod wieczór, gdy już zdarzało się zwalniać i trzeba było znów wejść w tempo biegowe, wyliśmy już z bólu. Poruszaliśmy się wtedy bardziej "świńskim truchtem" niż lekkim biegiem, ale napieraliśmy do końca. Jedynym, który siły miał do końca, był pies Łysek. To stworzenie jest nie do zdarcia! Wodę popijał ze wszystkich miejsc, jakie napotkał, a na koniec zjadł... żabę.

Łysek uzupełnia płyny na rajdzie Róża Wiatrów

Podstawowa zasada: orientuj mapę!

A ta jedna nawigacyjna "wtopa"? OK, napiszę o niej, bo to ważna nauczka. Pod koniec trasy, gdy w nogach mieliśmy już ponad 60 km, podbiliśmy punkt i postanowiliśmy przekroczyć rzeczkę. Chcieliśmy dotrzeć w ten sposób do kolejnego punktu, który położony był na północ od tego, który właśnie znaleźliśmy. Odszukaliśmy więc rzeczkę, przekroczyliśmy ją i ruszyliśmy leśnym duktem. Coś jednak się nie zgadzało - a to granica lasu nie tu, gdzie powinna być, a to ukształtowanie terenu nie takie, jak na mapie...

W końcu dotarliśmy do ogródków działkowych z tablicą "Wierzenica". - Naprawdę jesteśmy w Wierzenicy? - zapytaliśmy człowieka, który właśnie przekraczał bramę działek. - Nie mam pojęcia - odpowiedział. Zamurowało nas - takiej odpowiedzi na pewno się nie spodziewaliśmy. Postanowiliśmy więc polecieć do najbliższej drogi asfaltowej - widać ją było w oddali - i sprawdzić tabliczkę z miejscowością. Okazało się, że wyrzuciło nas na drogę krajową nr 5 mocno na... południe od dopiero co podbitego punktu kontrolnego. Jak to się stało, że zamiast na północy byliśmy na południu? To proste. Gdy przekraczaliśmy rzeczkę, w ogóle nie zorientowaliśmy mapy i nie sprawdziliśmy kierunku w którym się poruszaliśmy. Rzeczka była nie ta, co trzeba, a my - zamiast iść na północ - pognaliśmy na... południe.

"Burak" prosto na trasę Wings For Life

Najlepsza niespodzianka czekała mnie jednak już po powrocie do domu. Z ciekawości sprawdziłam, czy któryś z odcinków w okolicach Puszczy Zielonki (właśnie w jej rejonie się poruszaliśmy) będę pokonywać znów w niedzielę na Wings For Life. I właśnie ów nawigacyjny "burak" naprowadził nas na trasę biegu! Z lasu wyskoczyliśmy na drogę nr 5 w miejscu, gdzie na Wings For Life wypadać będzie mniej więcej 10-15. kilometr. Fajnie będzie spotkać znajome miejsce w prawie całkiem nieznajomej okolicy.

Jak to jest po 75 km?

24 godziny po zakończeniu biegania boli wszystko: od stóp, łydek, ud, przez brzuch, ręce i plecy. Następnego dnia jest już trochę lepiej - po lekkim rozruszaniu można już chodzić. Po co to wszystko? Ano po to:

- Ile dziewczyn już przybiegło? - zapytałam na mecie w sobotę, oddając kartę z potwierdzonymi punktami. - Na 50 km? Hm, wygląda na to, że jest pani pierwsza. Gratulacje - odpowiedział organizator. I w ten oto sposób mam w domu puchar!

Teraz odpoczynek. Zostało już tylko 6 dni na regenerację przed Wings For Life.

[object Object]
5 godzin w 3 minuty. Tak wyglądał Wings for Life World RunWings for Life World Run
wideo 2/27

Autor: Katarzyna Karpa

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Iracka gwiazda mediów społecznościowych Ghufran Sawadi, znana jako Umm Fahad, została zastrzelona w piątek wieczorem przed swoim domem w Bagdadzie - poinformowało CNN źródło w policji.

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Gwiazda TikToka zastrzelona w Bagdadzie

Źródło:
CNN

Wszyscy się śmieją, a powinni się bać - napisał w niedzielę rano w mediach społecznościowych premier Donald Tusk, komentując wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego na sobotniej konwencji partii dotyczącej przyszłości Unii Europejskiej.

Tusk po wystąpieniu Kaczyńskiego: wszyscy się śmieją, a powinni się bać

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trwa ocena szkód wyrządzonych przez tornada, jakie w sobotnią noc przeszły nad częścią Stanów Zjednoczonych. W miejscowości Minden w stanie Iowa żywioł zniszczył prawie połowę budynków. Mieszkańcy opowiadali, że niektóre domy zostały po prostu zmiecione z powierzchni ziemi.

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Tornado rozszarpało pół miasta. "Dom całkowicie zniknął z powierzchni ziemi"

Źródło:
PAP, Reuters, Des Moines Register

Słychać było rechot prawej strony sali na dość oczywiste stwierdzenia, że Niemcy są naszym bardzo ważnym partnerem - mówił szef MSZ Radosław Sikorski w "Faktach po Faktach", komentując reakcje na jego wystąpienie o celach polityki zagranicznej. Przyznał, że "zdziwiła" go reakcja prezydenta. Sikorski przekazał też, że "pierwsze wnioski" o zmiany na stanowiskach ambasadorów poszły już do Andrzeja Dudy. - Zobaczymy, co pan prezydent zrobi - dodał.

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Radosław Sikorski o reakcji Andrzeja Dudy na jego wystąpienie. "Zdziwiła mnie"

Źródło:
TVN24

PiS zarejestrowało kandydatów do Parlamentu Europejskiego z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Na pierwszym miejscu znalazł się europoseł Joachim Brudziński, drugie miejsce zajęła Elżbieta Rafalska, trzecie Małgorzata Golińska, czwarty jest Jerzy Materna, a piąty Artur Szałabawka.

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

"Mamy to!" Brudziński "jedynką" w wyborach do europarlamentu

Źródło:
PAP
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

795 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. Siły rosyjskie zaatakowały kilka obwodów ukraińskich używając dronów szturmowych Shahed. W rejonie lotniska wojskowego Rosjan na zaanektowanym Krymie było słychać potężny wybuch. Podsumowujemy, co wydarzyło się w ostatnich godzinach w Ukrainie i wokół niej.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

Lekarz ze szpitala w Gorzowie Wielkopolskim został aresztowany pod zarzutem zabójstwa. Chodzi o odmowę podjęcia uporczywej terapii po stwierdzeniu u pacjenta śmierci mózgu. Komisja medyków, którą powołał szpital, ustaliła, że lekarz nie jest winny, ale do prokuratury zwrócił się inny lekarz z tego samego szpitala.

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Lekarz z Ukrainy usłyszał zarzut zabójstwa 86-latka. Zawiadomienie złożył jego kolega z pracy

Źródło:
Fakty TVN

Dziś niedziela handlowa. Lewica przedstawiła kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Prezes PiS Jarosław Kaczyński przemawiał na konwencji swej partii w Warszawie. Jego ugrupowanie zarejestrowało także kandydatów z okręgu numer 13, czyli województw zachodniopomorskiego i lubuskiego. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 kwietnia.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 kwietnia

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 28 kwietnia

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Brazylijskie służby, w czasie poszukiwań zaginionego żołnierza, odnalazły siedem ciał w ukrytych grobach. Mogą to być ofiary lokalnych gangów zajmujących się między innymi handlem narkotykami. Nie potwierdzono dotąd, by któreś z ciał należało do wojskowego.

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Szukali zaginionego żołnierza, odnaleźli siedem ciał

Źródło:
PAP

Rosyjska "flota widmo" przewozi na oczach Zachodu ropę naftową i broń omijając sankcje - pisze w sobotę włoski dziennik "Corriere della Sera". Transportowane przez statki uzbrojenie trafia na front ukraiński.

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Transporty pod nosem Zachodu. "To znak, że na pokładzie był wrażliwy ładunek"

Źródło:
PAP

Koncern paliwowy Galp odkrył u brzegów Namibii, na południu Afryki, złoże ropy naftowej uważane za jedno z największych na świecie. Według wstępnych szacunków portugalskiej firmy zasobność złoża to co najmniej 10 miliardów baryłek ropy naftowej.

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Odkryto potężne złoże ropy. Jedno z największych na świecie

Źródło:
PAP

Po ośmiu latach od postawienia zarzutów dotyczących szpiegostwa, umorzono śledztwo wobec generałów Janusza Noska, Piotra Pytla oraz pułkownika Krzysztofa Duszy - przekazał adwokat jednego z oficerów. Dochodzenie, jak wynika z informacji tvn24.pl, trzykrotnie próbowano zakończyć jeszcze w czasach rządów Zjednoczonej Prawicy.

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Koniec ośmioletniego śledztwa wobec generałów podejrzanych o szpiegostwo

Źródło:
tvn24.pl, PAP

IMGW ostrzega przed zagrożeniami meteorologicznymi. W południowej Polsce obowiązują alarmy przed roztopami, które utrzymają się nawet do środy. Sprawdź, gdzie może być niebezpiecznie.

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Alarmy IMGW. Sprawdź, gdzie należy uważać

Źródło:
IMGW

Polski turysta, odwiedzający norweski archipelag arktyczny Svalbard, został ukarany grzywną w wysokości ponad 1100 dolarów amerykańskich (blisko 4,5 tysiąca złotych) za zbliżenie się do morsa. Zachowanie zakłócające spokój dzikich zwierząt jest w tym miejscu niezgodne z prawem.

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Turysta z Polski ukarany grzywną za zbliżenie się do morsa

Źródło:
BBC

W Bogocie, stolicy Kolumbii, w domu mieszka rodzina z ponad 20 krowami. Warunki, w jakich są przetrzymywane, pozostawiają wiele do życzenia. Sprawą zainteresowały się lokalne władze oraz organizacje ochrony praw zwierząt.

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Mieszkają w stolicy z ponad 20 krowami w domu

Źródło:
noticiascaracol.com, El Pais, tvnmeteo.pl

Niecodzienna sytuacja w gospodarstwie rolnym w Łęce pod Łęczycą (woj. łódzkie). Pod maską ciągnika sikorki założyły gniazdo. - Orałam pole, bo mąż był w szpitalu i ten ptak siedział na tych jajkach i nic a nic się nie bał - opisuje właścicielka gospodarstwa. Przedstawiciel łódzkiego ogrodu zoologicznego przyznaje, że pierwszy raz słyszy o takiej sytuacji.

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Założyła gniazdo pod maską ciągnika i "bierze udział w pracach polowych"

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

W Polsce rządzący skazani są na megalomanię. Do takiego wniosku doszedłem, słuchając rozmowy Pawła Kowala z Moniką Olejnik. Kowal przekonywająco opowiadał o swoich rozległych kontaktach zagranicznych. Z opowieści tych wynikało, że jego rozmówcy przypisują nam kluczową rolę w rozgrywającym się na teranie Ukrainy konflikcie Rosja-Zachód. Piszę "konflikt Rosja-Zachód" z rozmysłem - nie żebym chciał pomniejszyć dzielność Ukraińców. Chodzi mi tylko o to, byśmy widzieli świat takim, jakim jest. Przychodzą mi te myśli do głowy, bo w tych dniach minęła 110. rocznica urodzin Jana Karskiego, a to on właśnie w czasie drugiej wojny światowej doszedł do przekonania, że Polacy nie chcą widzieć rzeczywistości takiej, jaką ona jest.

Mikromaniak Jan Karski 

Mikromaniak Jan Karski 

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24