Pijana dwunastolatka trafiła w sobotę wieczorem do szpitala w Ełku. Dziewczynka miała we krwi ponad dwa promile alkoholu. Policja próbuje ustalić, kto dał nastolatce alkohol.
Dziewczynka wróciła w sobotę wieczorem do domu, chwiejąc się na nogach. Jej siostra, obawiając się o jej zdrowie, wezwała pogotowie.
Okazało się, że dziewczynce nic nie jest, prócz tego, że jest pijana. Przeprowadzone badanie krwi wykazało, że nastolatka ma ponad promile alkoholu w organizmie.
Kto dał alkohol?
Policjanci próbują teraz sprawdzić, jak to się stało, że alkohol trafił w ręce nastolatki. Każda osoba, która rozpija niepełnoletnią osobę, dostarczając mu alkohol, ułatwiając jego spożycie lub nakłaniając do spożycia, musi liczyć się z karą nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.
Sprawa nie skończy się też jedynie na kacu - o alkoholowym wyskoku nastolatki powiadomiony zostanie sąd rodzinny i nieletnich.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24