100 tys. zł poręczenia majątkowego proponują obrońcy byłego posła Piotra Misztala za list żelazny, gwarantujący mu nietykalność do czasu prawomocnego zakończenia postępowania.
W środę krakowski sąd zdecyduje, czy wydać byłemu posłowi (najpierw Samoobrony, później bezpartyjny) list żelazny. Dzięki temu miałby uniknąć tymczasowego aresztu. - Na żądanie sądu obrońcy Misztala uzupełnili swój wniosek o list żelazny, określając wysokość proponowanego poręczenia na kwotę 100 tys. zł – powiedział rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie Rafał Lisak.
Prokuratura chce postawić Misztalowi zarzut kierowania działalnością zorganizowanej grupy przestępczej, zajmującej się w latach 2003-2006 na terenie Krakowa, Łodzi i innych miejscowości m.in. handlem fałszywymi fakturami i wyłudzeniami podatkowymi.
Prokuratura: straty na 2,2 mln zł
Według śledczych, spowodowane przez grupę wyłudzenia podatkowe na szkodę Skarbu Państwa wynoszą 2 mln 218 tys. zł.
Misztal jest ścigany międzynarodowym listem gończym. Dotąd trzykrotnie przekładał swój przylot do Polski z USA (posiada amerykańskie obywatelstwo). Prokuratura zapowiadziała, że przygotowuje wniosek o ekstradycję Misztala.
Obrońcy: Misztal nie unika przyjazdu
We wniosku o wydanie listu żelaznego obrońcy Misztala podnoszą, że powodem nieobecności ich klienta w Polsce jest zaawansowana choroba nowotworowa jego matki. Podkreślają, że nie było intencją Misztala unikanie przyjazdu, ani utrudnianie postępowania. Wskazują, iż adres Misztala jest znany prokuraturze, a on sam cały czas zgłaszał gotowość współpracy w wyjaśnieniu sprawy, przekazując m.in. protokoły kontroli skarbowej.
Prawnicy powołują się także na "powszechnie znany fakt, iż Stany Zjednoczone niezwykle rzadko godzą się na ekstradycję swojego obywatela". Dlatego - podkreślają - celowe jest uchylenie środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego i wydanie Misztalowi listu żelaznego, gwarantującego mu odpowiadanie z wolnej stopy do czasu zakończenia sprawy.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24