20.05.202417 minut

Były sędzia Tomasz Szmydt, który uciekł na Białoruś, jest poszukiwany listem gończym. - Prokuratura bada jego działalność pod kątem działalności szpiegowskiej - powiedział Arkadiusz Myrcha (wiceminister sprawiedliwości, KO) w programie "Rozmowa Piaseckiego" w TVN24. Wiceminister mówił, że wciąż wiele kwestii musi zostać wyjaśnionych, a zebrany materiał dowodowy, m.in. z mieszkania Szmydta oraz z przesłuchań świadków, pomoże określić, od kiedy współpracował on z białoruskimi służbami. Zauważył także, że o ile jako sędzia Szmydt rozstrzygał "sprawy wyjątkowo wrażliwe dla bezpieczeństwa państwa", to działając przy aferze hejterskich prowadzonej przeciwko sędziom Szmydt "mógł uzyskać bardzo wrażliwe, intymne informacje, które mogą być dzisiaj przedmiotem wymiany" z obcym wywiadem. Odnosząc się do rządowej komisji ds. badania wpływów rosyjskich, Myrcha zaznaczył, iż będzie to "komisja o charakterze eksperckim". - To nie mogą być osoby, które są zaangażowane w życie polityczne - tłumaczył. Dodał, że komisja będzie wsparciem dla działań służb specjalnych.Rozwiń