Generał Stanisław Koziej w programie "Horyzont" w TVN24+ ocenił, że "Ukraińcy nie czują się pewni na froncie" przez chaotyczne decyzje Donalda Trump w sprawie dostaw broni. - Rosjanie to wykorzystują. Wprowadzają nowe siły, nowe odwody - zauważył. Były szef BBN i były minister obrony narodowej przyznał, że ostatnie informacje wskazują, że Rosjanie być może przygotowują się do większej ofensywny jesienią, aby "okrążyć bardzo krytyczny rejon we wschodniej Ukrainie". - Gdyby Rosjanom udało się zagrozić temu rejonowi (…), to wówczas Rosja miałaby ogromną przewagę - dodał generał. Wyjaśnił również, dlaczego drony są ważne w strefie bezpośredniej walki. - Mają panowanie nad tym polem walki. Są w stanie atakować oraz niszczyć różne cele poruszające się i stałe w pobliżu linii frontu. Atakują nawet pojedynczych żołnierzy, którzy gdzieś muszą się chować, uciekać. Są w stanie rzucać do okopów różne ładunki - mówił.