5.12.202544 min

O kryptowalutach i rosyjskim tropie w ich kontekście mówił do posłów na utajnionej części piątkowego posiedzenia Sejmu Donald Tusk. Czy, słuchając słów premiera o zagrożeniu dla bezpieczeństwa państwa, posłowie poczuli się zjednoczeni ponad politycznymi podziałami? Najwyraźniej nie, bo wniosek o odrzucenie weta Karola Nawrockiego do ustawy regulującej rynek kryptoaktywów przepadł, a temat być może nieco podzielił samą koalicję. Bowiem – jak zauważył w "#BezKitu" w TVN24 Łukasz Kmita z PiS, po wystąpieniu premiera oklaskujący go posłowie Koalicji Obywatelskiej wstali, a grupa posłów Polski 2050 z Szymonem Hołownią na czele - nie. Zdaniem gościa Radomira Wita, utajnione wystąpienie premiera było próbą… przykrycia szczytu poświęconego finansom ochrony zdrowia, który tego dnia organizował Karol Nawrocki. Rynek kryptowalut trzeba objąć nadzorem KNF, by chronić drobnych, nieinstytucjonalnych inwestorów – argumentował Paweł Śliz z rzeczonej Polski 2050. Przypomniał przy tym, że PiS, które wraz z Konfederacją głosowało w piątek przeciwko odrzuceniu weta, nie zgadzało się też przed laty na objęcie takim nadzorem powiązanej z politykami tej partii sieci SKOK, co zaowocowało gigantyczną aferą i niezliczonymi ludzkimi dramatami. Goście "#BezKitu" dyskutowali też o finansach służby zdrowia oraz o wecie wobec ustawy zabraniającej m.in. trzymania psów na łańcuchach.Rozwiń