Ustawka przy autostradzie. 200 kiboli czekało w lesie na bójkę

thumbnail_Image
Policjanci zapobiegli ustawce pseudokibiców przy opolskim odcinku autostrady A4
Źródło: TVN24

Około 200 pseudokibiców z Wrocławia i Legnicy pod osłoną nocy szykowało się do ustawki w lesie, przy opolskim odcinku autostrady A4. Na miejsce przyjechali 50 samochodami. Mężczyźni czekali na przejazd autokaru z grupą kiboli z Bytomia. Bójce zapobiegli policjanci.

W nocy z piątku na sobotę w lesie przy autostradzie A4, na wysokości Szydłowa (woj. opolskie) spotkała się grupa około 200 mężczyzn. Jak poinformowała w komunikacie opolska policja, byli to pseudokibice z Wrocławia i Legnicy.

Policjanci zapobiegli ustawce na wysokości miejscowości Szydłów (woj. opolskie)
Policjanci zapobiegli ustawce na wysokości miejscowości Szydłów (woj. opolskie)
Źródło: KWP w Opolu

Przyjechali 50 samochodami

Pseudokibice czekali tam na przejazd kiboli z Bytomia wspieranych przez kolegów z Opola. Według opolskiej policji, w lesie miało dojść do ustawki.

"Dzięki współpracy policjantów dwóch garnizonów i zdecydowanej reakcji nie doszło do spotkania zantagonizowanych grup pseudokibiców. Część mężczyzn, która chciała doprowadzić do konfrontacji została wylegitymowana przez mundurowych. Szybka reakcja opolskich i wrocławskich policjantów zapobiegła bójce" - poinformowała w komunikacie Komenda Wojewódzka Policji w Opolu.

Jak powiedział nam asp. szt. Piotr Chwastowski, większość z 200 mężczyzn, którzy pojawili się w lesie, uciekła na widok funkcjonariuszy. - Pseudokibice przyjechali w to miejsce około 50 samochodami. Nie mamy informacji, by mężczyźni mieli przy sobie niebezpieczne narzędzia. Pseudokibice Odry Opole znajdowali się w tym czasie na wcześniejszym MOP-ie (Miejscu Obsługi Podróżnych - red.) - powiedział Chwastowski.

Porachunki pseudokibiców

To nie pierwszy tego typu przypadek w ostatnim czasie. Kilka dni temu policja informowała o udaremnieniu napadnięcia przez ponad 200 pseudokibiców m.in. z Lubina na pociąg, którym jechali kibole z Legnicy. Mężczyźni mieli ze sobą m.in. ochraniacze na szczękę, pałki i ręczne miotacze gazu.

Z kolei pod koniec marca kibole Resovii Rzeszów na małopolskim odcinku autostrady A4 zatrzymali autokar, którym się poruszali. Z pojazdu wybiegło sześciu kiboli, którzy zamierzali skonfrontować się z kibicami Ruchu Chorzów. Wtedy też bójce zapobiegli policjanci.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: