Kilka dni temu dyżurny policji w Strzelcach Opolskich otrzymał zgłoszenie od funkcjonariuszy miejscowego Zakładu Karnego nr 1 o podejrzeniu, że osoba, która przyszła na widzenie może posiadać przy sobie środki odurzające. Na miejsce skierowano policjantów.
Kobieta przyszła na widzenie z synem. Zapewniała policjantów, że nie ma przy sobie żadnych zakazanych rzeczy. Funkcjonariusze jednak jej nie uwierzyli i przeprowadzili kontrolę.
Chciała przemycić narkotyki do więzienia
"W jej rzeczach osobistych mundurowi znaleźli książkę zatytułowaną 'Zdrowie zaczyna się na talerzu'. Po otwarciu lektury, uwagę funkcjonariuszy zwróciły strony, które były nasączane jakąś substancją. Kryminalni wykonali badanie przy użyciu testera narkotykowego, który wykazał obecność substancji psychoaktywnych, takich jak dopalacze oraz THC. Podczas przeszukania śledczy przy matce osadzonego znaleźli dwa telefony komórkowe wraz z ładowarkami" - informuje policja w Strzelcach Opolskich.
Policjanci zatrzymali kobietę i doprowadzili ją do jednostki. Jeśli badania laboratoryjne potwierdzą obecność narkotyków, 50-latce może grozić kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Autorka/Autor: SK/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Strzelce Opolskie