"Żądamy zmian, które nie kosztują nic, a dają wiele" - tak mówią organizatorzy tegorocznego Marszu Równości w Opolu. Jego uczestnicy nie ukrywają rozgoryczenia. Po raz kolejny podnoszą te same postulaty. - Mamy nadzieję, że coś się zmieni, bo mamy już dość - mówi jedna z uczestniczek.
W Opolu po raz szósty zorganizowano marsz równości. To inicjatywa Stowarzyszenia Tęczowe Opole. Tym razem wydarzenie odbywa się pod hasłem "Nasza Era". Bierze w nim udział kilkaset osób.
Kolorowy pochód ruszył o godzinie 13.30 spod Teatru im. Jana Kochanowskiego. Część osób pojawiła się tam już o godzinie 11, a to dlatego że uruchomiono w tym miejscu miasteczko marszowe.
- Domagamy się pełni praw dla każdego i każdej z nas. Żądamy zmian, które nie kosztują nic, a dają wiele. Będziemy po nie maszerować do skutku, aż nastanie Nasza Era - tak do udziału w marszu równości zachęcało Stowarzyszenie Tęczowe Opole.
- Pada tutaj dużo gorzkich słów od zebranych osób, bo uważają, że już dawno dla wszystkich powinno być po równo i to bez względu na orientację. A tak niestety wciąż jest - relacjonuje Tomasz Kanik, reporter TVN24.
- Jesteśmy w związku od sześciu lat. I tu w Polsce nie mamy żadnych praw. Związki partnerskie potrzebne są "od wczoraj" - powiedziała jedna z uczestniczek pochodu. Zapytana o to, dlaczego tak się dzieje, że na zalegalizowanie związków wciąż trzeba czekać, powiedziała, że widocznie "nie jest to priorytet". - Myślę, że to nie stoi jako pierwszy priorytet na liście zadań do wykonania. Są pewne postulaty, które są realizowane wcześniej ze względu na wybory, które się zbliżają. Mam nadzieję, że w końcu coś się zmieni, bo mamy dość - dodała.
Zgodnie z zapowiedziami organizatorów trasa marszu obejmuje kolejno ulice: Ozimską, Władysława Reymonta, Stefana Żeromskiego, rondo Alfonsa Zgrzebnioka, Oleską, Bohaterów Monte Cassino, Katowicką, Tadeusza Kościuszki, Władysława Reymonta, Ozimską i plac Jana Pawła II.
"Szacunek należy się wszystkim"
W tym roku marsz równości objęli patronatem: wojewoda opolski Monika Jurek, marszałek opolski Andrzej Buła, prezydent Opola Andrzej Wiśniewski. - Korzystamy z tej okazji, aby przekazać osobom ze społeczności LGBT+, że okazujemy im szacunek, który należy się wszystkim osobom, niezależnie od tego kim są, czy kogo kochają - podkreślała Dorota Piechowicz-Witoń, pełnomocnik ds. równego traktowania przy prezydencie Opola.
Patronatu honorowego udzieliła również ministra do spraw równości Katarzyna Kotula.
W sobotę parady równości odbyły się także w Piasecznie, Olsztynie i Lublinie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24