Stare grzechy mają długie cienie

Źródło:
tvn24.pl
Konrad PiaseckiPiotr Mizerski/TVN

Powoływanie, na rok przed zakończeniem parlamentarnej kadencji, komisji śledczej, która miałaby cokolwiek wyjaśnić, byłoby oczywistą dla wszystkich utopią. Co nie znaczy, że przepychanki wokół pomysłu utworzenia komisji, która w taki czy inny sposób zajęłaby się aferą podsłuchową, nie potrwają. Jedna i druga strona ma nadzieję, że w ogniu sporu o jej powołanie uda się upiec swoje pieczenie. Opozycji - grillowania PiS-u i dowodzenia, że to spisek służb polskich i obcych przywiódł go do władzy, PiS-owi - przypominania historii afery, która zachwiała rządami PO i upajania się igrzyskami, które w dobie drożejącego chleba mogłyby nieco zabawić polityczną publikę.

Publikujemy pierwszy z serii komentarzy naszego dziennikarza i komentatora Konrada Piaseckiego w cyklu "Perspektywa Piaseckiego".

Idea powoływania, przy każdej nadarzającej się okazji, komisji śledczej stała się w naszym życiu partyjnym nieomal rytuałem. Tyleż powtarzalnym, co najczęściej bezskutecznym. W tej kadencji - jak ktoś obliczył - komisja ds. historii energetyczno-podsłuchowych jest już ósmą czy dziewiątą, którą chce powołać opozycja. I pewnie, jak w przypadku wszystkich poprzednich, skończy się to niczym, bo PiS zwykł był powoływać tylko takie komisje, które rozliczałyby wyłącznie poprzedników.

Jest w tych wnioskach przejaw - niezawinionej przez nią samą - bezradności opozycji, która, zderzając się na każdym kroku z bezwzględnością władzy, szuka jakiegokolwiek sposobu, by tę władzę nieco rozszczelnić. Jest też tęsknota, trawiąca polski światek dziennikarsko-polityczny, za powtórką sprzed niemal 20 lat i nową efektowną, przykuwającą uwagę komisją śledczą.

Gdzież te czasy, gdy Rokita, Ziobro, Nałęcz et consortes, tropiąc grupę trzymającą władzę, "robili" oglądalność, budzili emocje, dobijali rządzących, a przy okazji tworzyli legendę idealnej komisji śledczej. Przy tej pierwszej wszystkie następne komisje wyglądały jak Liliputy przy Guliwerze i nawet gdy przykuwały na chwilę uwagę albo dochodziły do jakichś ustaleń, to któż dziś pamięta komisje ds. afery hazardowej, zabójstwa Olewnika, PKN Orlen czy Amber Gold. Nigdy potem sejmowi śledczy (a i sprawy, którymi się zajmowali) nie potrafili aż tak przebić się do masowej wyobraźni, jak skarpetki Anity Błochowiak, Millerowskie "Pan jest zerem" czy obraz Lwa Rywina uporczywie odmawiającego odpowiedzi na pytania posłów.

Jednego na pewno ta pierwsza, legendarna już nieomalże komisja nauczyła wszystkich raz na zawsze. Jeśli masz władzę, to na komisję, która patrzyłaby ci na ręce, za skarby świata się nie zgadzasz. A jeśli nawet łamiesz tę świętą zasadę, to obsadzasz komisję najpewniejszymi ludźmi tak, by zachowywać nad nią pełną kontrolę.

Tu nie może być mowy o tym, że niespodziewanie komisyjna większość sięgnie po jakieś bilingi, księgi wyjść i wejść, nagrania z kamer czy zawartości skrzynek mailowych rządzących (choć do ich ujawnienia, jak widać, nie zawsze trzeba komisji). Tu nie może być tak, że przewodniczący komisji, w chwili próby, nie będzie potrafił rozegrać sprawy w taki sposób, by co bardziej niebezpiecznym wnioskom nie ukręcić łba, a co bardziej nieidących po myśli obozu władzy przesłuchań nie przerwać albo przynamniej nie podać przesłuchiwanemu pomocnej dłoni.

Patrząc jednak z tego punktu widzenia, komisja śledcza, która przypomniałaby światu aferę podsłuchową (PO chce, co prawda, by jej zadania były szersze i by zajmowała się wpływem rosyjskich służb na politykę energetyczną po 2013 roku, ale wiadomo, na czym śledczy z PiS, by się skupili) – zdaje się dla rządzących (choć tylko pozornie) bezpieczna. Po pierwsze, zachowaliby nad nią pełną kontrolę, a po drugie nagrania, nawet jeśli z perspektywy czasu straciły na sile rażenia, są wciąż mało wygodne dla większości nagranych.

I choć z perspektywy lat coraz bardziej wątpię w sens ujawniania wówczas, w roku 2014, przez media wielu z nich, a i nie mam zamiaru bronić tezy, że pokazanie wszystkich służyło istotnemu interesowi społecznemu, to cała ta garmażerka polityki, którą prezentowały, wciąż budzić będzie mało budujące odczucia wyborców. I nie zmieni tego fakt, że na taśmach dał się też uwiecznić Mateusz Morawiecki, zwłaszcza że jego wywody na temat zap*****lania za miskę ryżu byłyby zapewne przez komisyjną większość starannie omijane, jako "nie wnoszące nic istotnego do sprawy". A nagrania z udziałem panów Sienkiewicza i Belki, Sikorskiego z Rostowskim czy Nowaka wałkowane byłyby od końca do początku i od początku do końca. A kto wie, być może pojawiłyby się jakieś inne skrywane podobno w różnych sejfach dyski z równie ciekawą zawartością.

Dlatego też od początku dziwię się, że politycy PO z takim entuzjazmem rzucili się na tekst "Newsweeka", przedstawiający zeznania świadka tyleż dla historii afery istotnego, co mało wiarygodnego. Bo to, że Marcin W. opisał w nich wizyty w saunie i zwierzenia Falenty, że ten sprzedał nagrania Rosjanom, było nowością. Ale to, że opowiadał też barwne historie o układach i korupcji w obozie ówczesnej władzy, było wiadomo od paru lat, a przecieki z tych zeznań już się w mediach pieszczochach PiS pojawiały.

Dowodzenie zatem od pierwszych chwil, że zeznania są przełomowe i że stanowią twardy dowód na to, że PiS doszedł do władzy dzięki rosyjskiej operacji wywiadowczej i przedłużanie żywota tekstu "Newsweeka" było ryzykowne. I to ryzyko, przynajmniej na razie, Platformie się nie opłaciło. Bo choć wizja syna premiera zgarniającego do siatki z biedronki partyjny haracz wygląda jak marny scenariusz filmu C klasy, to jednak dla sporej części wyborców jest znacznie bardziej nośna i zapamiętywalna niż jakieś niejasne i tajemnicze, pisane cyrylicą przez obce służby, polityczne scenariusze. Notabene, byłbym daleki od wykluczania, że Rosjanie byli nagraniami kelnerów żywo zainteresowani i że może weszli w ich posiadanie, nim ujrzały one światło dzienne.

Mam jednak przeświadczenie, że w całej tej operacji rozstawiania dyktafonów po restauracjach, a potem operowania ich zawartością znacznie większą rolę odegrały, starające się kontrolować Falentę, służby polskie, być może grające jakąś własną grę, być może zbuntowane przeciwko swym szefom, być może próbujące zasłużyć się już kolejnym albo wręcz pracujące na zmianę władzy.

I właśnie ten ostatni wątek jest, moim zdaniem, z punktu widzenia rządzących, znacznie bardziej niepokojący czy potencjalnie niebezpieczny niż wątek rosyjski. Rosjanie w naszej polityce, podobnie jak w polityce wielu innych krajów Zachodu, starają się bełtać, jak tylko mogą. Nawet gdyby dowodzono (a przypomnijmy, że nie udało się tego skutecznie zrobić służbom, które dostały to zadanie jeszcze w czasie rządów PO), że maczali palce w ujawnieniu nagrań z Sowy i Przyjaciół, to teza, że zrobili to tylko po to, by utorować drogę do władzy PiS, byłaby tyleż efektowna, co nieudowadnialna. Ale już odkrycie, co robią dziś agenci służb, którzy mieli kontakty z Falentą, jaki był ich modus operandi, jak to się stało, że wiedząc o nagraniach, nie zareagowali, a w dodatku wystawili na odstrzał swego szefa – koordynatora służb, jest wiedzą dla rządzących dziś mocno niewygodną. W dodatku sam Falenta, a i jego wspólnik są też postaciami nieprzewidywalnymi i kto wie co, gdyby stawili się przed komisją, mogliby powiedzieć.

Zwłaszcza zważywszy na to, co ostatnio ów Falenta przekazywał. Twierdził on bowiem, w liście do prezydenta, że jego działania były koordynowane z politykami PiS i miały im właśnie pomóc. Dlatego, jak sądzę, PiS nie zaryzykuje, pomysł komisji za czas jakiś umrze jak wszystkie poprzednie – i w tej kadencji parlamentu nie doczekamy się powołania żadnej komisji śledczej.

Autorka/Autor:Konrad Piasecki

Konrad Piasecki – dziennikarz radiowy i telewizyjny, historyk. Prowadził wywiady w radiu RMF FM w audycji "Kontrwywiad RMF" oraz w Radiu ZET w audycji "Gość Radia ZET". Przez 10 lat był gospodarzem programu "Piaskiem po oczach". W 2015 roku został laureatem tytułu "Dziennikarza Roku" miesięcznika "Press". Na antenie TVN24 Konrad Piasecki prowadzi również programy "Rozmowa Piaseckiego" i "Kawa na ławę".

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Mizerski/TVN

Pozostałe wiadomości

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat republikanów w wyborach prezydenckich Donald Trump wrócił we wtorek do swojej rezydencji w Palm Beach na Florydzie. Wokół posiadłości widać patrole służb, zarówno lądowe, jak i wodne. W położonym nieopodal centrum kongresowym polityk organizuje swój wieczór wyborczy.

Na lądzie i z wody. Służby pilnują posiadłości Trumpa

Na lądzie i z wody. Służby pilnują posiadłości Trumpa

Źródło:
Reuters, PAP

"Czy kobieta może być prezydentem USA? A czy kobieta może być prezydentem Polski? Zobaczymy" - mówiła Beata Szydło na nagraniu opublikowanym we wtorek na platformie X. - Jest pewne, że w Polsce pewnego dnia kobieta zostanie prezydentem - skomentował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odniósł się też do pytania, czy Szydło była brana pod uwagę przez PiS.

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Źródło:
TVN24

Czy amerykańskie wyborczynie zagłosują wbrew swoim mężom - zwolennikom Donalda Trumpa - na Kamalę Harris? Zachęcający do tego spot wyborczy, firmowany przez samą Julię Roberts, nie spodobał się kandydatowi republikanów. - Będzie się tego wstydzić - ocenia Trump i pyta: - Możecie sobie wyobrazić żonę, która nie mówi mężowi, na kogo głosuje?

Czy Amerykanki zagłosują wbrew swoim mężom? Trump "rozczarowany" Julią Roberts

Czy Amerykanki zagłosują wbrew swoim mężom? Trump "rozczarowany" Julią Roberts

Źródło:
Variety, New York Times, tvn24.pl

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Recepty na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów będą mogli wystawić wszyscy uprawnieni lekarze niezależnie od kontraktu z NFZ - zakłada projekt nowelizacji ustawy, który we wtorek przyjął rząd. Ponadto - zgodnie z regulacją - farmaceuci będą mogli wystawiać refundowane recepty na szczepionki.

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Zmiany w wystawianiu recept. Zielone światło z rządu

Źródło:
PAP

21-latka pochodząca z Kielc, dzięki pomocy babci i kieleckich oraz bułgarskich policjantów, została uwolniona z rąk partnera, który miał więzić ją w mieszkaniu w stolicy Bułgarii.

Babcia zaniepokojona losem wnuczki i akcja bułgarskiej policji

Babcia zaniepokojona losem wnuczki i akcja bułgarskiej policji

Źródło:
tvn24.pl/KWP Kielce

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada projekt nowelizacji ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, który we wtorek przyjęła Rady Ministrów. Wypłata świadczeń ma nastąpić z wyrównaniem od 1 października 2024 roku.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Rząd przyjął projekt

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Rząd przyjął projekt

Źródło:
PAP

Armii rosyjskiej udało się zająć kilka miejscowości w obwodzie donieckim - poinformował we wtorek brytyjski wywiad wojskowy. Rosjanie zajęli miasta Sełydowe i Hirnyk. Twierdzą też, że zajęli miejscowość Kurachiwka - Kijów jednak nie potwierdził tej informacji. Rosyjskie wojska "w ciągu tygodnia zdołały przesunąć się dziewięć kilometrów naprzód" - informują Brytyjczycy.

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań

Przylecieli z różnych państw, zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Karpackiego Oddziału Straży Granicznej na lotnisku w Krakowie-Balicach. Dwaj Polacy i Ukrainiec byli poszukiwani.

Z lotniska zabrali ich do aresztu

Z lotniska zabrali ich do aresztu

Źródło:
tvn24.pl

Królowa Kamila, żona brytyjskiego króla Karola III, musiała wycofać się z zaplanowanych na ten tydzień zobowiązań - poinformował Pałac Buckingham we wtorek. Wyjaśniono, że powodem jest choroba.

"Jej Wysokość Królowa nie czuje się najlepiej". Oświadczenie Pałacu Buckingham

"Jej Wysokość Królowa nie czuje się najlepiej". Oświadczenie Pałacu Buckingham

Źródło:
Reuters

W Hiszpanii wprowadzono stan klęski żywiołowej. Rząd przeznaczy 10,6 miliarda euro na pomoc dla ofiar gwałtownych powodzi, które w ubiegłym tygodniu nawiedziły południowe i wschodnie regiony kraju - przekazał we wtorek na konferencji prasowej premier Pedro Sanchez. Na skutek żywiołu zginęło ponad 200 osób.

Trwa walka z czasem, wśród obywateli narasta gniew

Trwa walka z czasem, wśród obywateli narasta gniew

Źródło:
PAP

Do końca listopada można wnioskować o środki z programu Dobry Start. Do tej pory wypłacono ponad 1,37 miliarda złotych - przekazał Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

ZUS wypłacił już prawie 1,4 miliarda złotych. Wnioski do końca listopada

Źródło:
PAP

Warszawska prokuratura okręgowa wszczęła dwa śledztwa w sprawie byłego Rzecznika Praw Obywatelskich Mikołaja Pawlaka. Chodzi o możliwe przekroczenie uprawnień w czasie, gdy sprawował tę funkcję. Zdaniem śledczych, Pawlak miał podejmować "działania wykraczające poza jego zadania ustawowe". Jedno ze śledztw dotyczy również byłego dyrektora generalnego jego biura.

"Działanie na szkodę interesu publicznego", "przekroczenie uprawnień", "działanie na szkodę dziecka"

"Działanie na szkodę interesu publicznego", "przekroczenie uprawnień", "działanie na szkodę dziecka"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nadszedł dzień, na który czekali Amerykanie, a wraz z nimi świat. Dziś wskażą swojego kolejnego prezydenta. Choć bardziej precyzyjnie wskażą swoim przedstawicielom - elektorom, którego kandydata mają oni poprzeć. Na czym polegają wybory w USA?

Jak głosują Amerykanie

Jak głosują Amerykanie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach aurę w Polsce kształtował będzie "zgniły wyż". Sprawi, że poranki będą pochmurne i mgliste. Lokalnie może pojawić się też opad mżawki.

Zayyan przejmie stery w pogodzie. "Nadchodzące dni nie napawają optymizmem"

Zayyan przejmie stery w pogodzie. "Nadchodzące dni nie napawają optymizmem"

Źródło:
tvnmeteo.pl

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie zaatakowany w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. "Zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - opisano w zarzucie. Napastnika spłoszyła i pomoc wezwała gospodyni z plebanii.

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025. Obrona zapowiada zażalenie na tę decyzję sądu.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. pozostanie w areszcie

Twórca marki Red is Bad Paweł S. pozostanie w areszcie

Źródło:
PAP

Powinna nam zostać wypłacona rata subwencji, ale minister finansów podjął najwyraźniej decyzję, że te pieniądze nie zostaną wypłacone. Żebyśmy mogli prowadzić prekampanię, a później kampanię prezydencką, potrzebne są znaczne środki finansowe - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej. Zwrócił się do wyborców z apelem o wsparcie.

Kaczyński mówi o braku subwencji i apeluje o wsparcie finansowe dla PiS

Kaczyński mówi o braku subwencji i apeluje o wsparcie finansowe dla PiS

Źródło:
TVN24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Doszło do pierwszych starć wojsk ukraińskich z żołnierzami z Korei Północnej, więc można mówić o początku formalnego udziału Pjongjangu w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie - przekazał we wtorek minister obrony Ukrainy Rustem Umerow.

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Źródło:
PAP

Kioski Ruchu do likwidacji. Obecnie ajenci otrzymują wypowiedzenia umów - podał Orlen, który jest właścicielem spółki. Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności "we własnym zakresie". 

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Donald Trump nie wykluczył zakazu niektórych szczepionek, jeśli zostanie wybrany na prezydenta - informuje NBC News. Republikański kandydat tuż przed zakończeniem kampanii udzielił wywiadu tej stacji.

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Źródło:
NBC News, CNN, Guardian
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Platforma Obywatelska chwali się w mediach społecznościowych wysokością renty socjalnej dla osób z niepełnosprawnością. Przekaz sugeruje, że na podaną kwotę będą mogły liczyć wszystkie osoby pobierające rentę socjalną. Tak nie jest. Wyjaśniamy dlaczego.

Wysoka renta socjalna dla osób z niepełnosprawnościami? Nie dla wszystkich

Wysoka renta socjalna dla osób z niepełnosprawnościami? Nie dla wszystkich

Źródło:
Konkret24

Gwałtowne ulewy nawiedziły południe Boliwii. Częściowo pod wodą znalazło się miasto Tarija. Niektórzy mieszkańcy musieli się ewakuować.

"To kompletna katastrofa"

"To kompletna katastrofa"

Źródło:
Reuters

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN

Pracownicy koncernu lotniczego Boeing opowiedzieli się za przyjęciem oferty firmy zakładającej podwyżki płac o 38 procent w ciągu czterech lat i zakończenie trwającego od ponad siedmiu tygodni strajku - przekazała agencja AP. Za akceptacją propozycji zagłosowało 59 procent głosujących.

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl