Stado zwierząt wędrowało drogą wojewódzką nr 544 od Wlewska do Piaseczna (woj. warmińsko-mazurskie). Konie, kucyki i osioł uciekły z gospodarstwa wystraszone hukiem fajerwerków w sylwestrową noc. Udało się je wyłapać i bezpiecznie odprowadzić do zagrody.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek rano (1 stycznia) na drodze wojewódzkiej numer 544 na trasie od Wlewska do Piaseczna w powiecie działdowskim.
Czytaj też: Wystraszony koń biegł środkiem jezdni. Złapał go policjant drogówki
- „Stado zwierząt wędruje drogą” - takiej treści zgłoszenie otrzymał oficer dyżurny Komisariatu Policji w Lidzbarku od uczestnika ruchu drogowego. Tuż po godzinie 7 na trasę od Wlewska do Piaseczna skierowano policyjny patrol z Lidzbarka, który na drodze wojewódzkiej nr 544 zauważył idące drogą stado zwierząt, w tym konie, kucyki i osiołka - przekazała młodsza aspirant Justyna Nowicka, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Działdowie.
Pouczyli właściciela
Dodała, że policjantom udało się ustalić i powiadomić właściciela zwierząt, który dojechał na miejsce wraz z pracownikiem w celu wyłapania zwierząt.
- Do czasu przyjazdu właściciela policjanci w radiowozie czuwali nad bezpieczeństwem zwierząt i innych uczestników ruchu. Jak ustalono, zwierzęta uciekły w sylwestrową noc wystraszone wystrzałami fajerwerków i petard - dodała rzeczniczka działdowskiej policji.
Właściciel zwierząt został upomniany przez policjantów.
Autorka/Autor: mm/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Działdowie