Obrońcy oskarżanych o ostrzelanie afgańskiej wioski Nangar Khel wystąpią do sądu o przywrócenie żołnierzy do czynnej służby - informuje "Rzeczpospolita". Decyzją sądu są oni teraz zawieszeni w obowiązkach służbowych.
Adwokat dwóch z siedmiu oskarżanych Andrzej Reichelt powiedział gazecie, że w tej sprawie wysłał już pismo do dowódców żołnierzy. Jak wyjaśnił, chodzi mu o informację, czy komandosi mogliby pełnić takie obowiązki, które uniemożliwią im kontakt z żołnierzami zeznającymi w ich sprawie.
Oskarżeni żołnierze otrzymują obecnie tylko pół pensji. Ale - jak podkreślają adwokaci - nie tylko o finanse chodzi. Komandosi muszą być regularnie szkoleni, a przerwa w służbie może później zamknąć im drogę powrotną do wojska.
Źródło: "Rzeczpospolita"