Brak transmisji obrad sejmowej komisji śledczej ws. śmierci Barbary Blidy przez TVP to dopiero początek wojny telewizji publicznej z Sejmem. Jej źródłem jest abonament - donosi piątkowy "Dziennik".
Według gazety, politycy PO i lewicy nie mają wątpliwości, że posiedzenie komisji nie było transmitowane celowo, bo jest to niewygodne dla PiS.
Pracownicy TVP z którymi rozmawiali dziennikarze "Dziennika", nie ukrywali, że decyzja o braku transmisji nie była przypadkowa. Zapadła w środę na najwyższym szczeblu władz telewizji publicznej. Już tego dnia z dziewięciu godzin obrad komisji TVP pokazała tylko jedną. "Zabieracie nam abonament, to my nie musimy was pokazywać" - tak o strategii prezesa Urbańskiego mówi jeden z pracowników TVP.
Źródło: "Dziennik"