Wniosek w sprawie uchylenia immunitetu posła Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Mateckiego został skutecznie dostarczony. Według nieoficjalnych informacji TVN24 informacja została przekazana mailowo.
We wtorek Adam Bodnar złożył do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posła Dariusza Mateckiego oraz zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Dodał, że wniosek jest efektem pracy zespołu Prokuratury Krajowej, wyjaśniającego aferę Funduszu Sprawiedliwości i innych powiązanych z nią spraw. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał, że głosowanie nad wnioskiem odbędzie się na najbliższym posiedzeniu Sejmu albo następnym.
Jak dowiedziała się nieoficjalnie reporterka TVN24 Agata Adamek wniosek o uchylenie immunitetu został skutecznie dostarczony posłowi. Teraz Matecki ma trzy dni na podjęcie ewentualnej decyzji o samodzielnym zrzeknięciu się immunitetu.
Sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych w tej sprawie została zwołana na środę o godzinie 15, o czym poinformował w serwsie X jej przewodniczący - poseł Koalicji Obywatelskiej Jarosław Urbaniak.
Zarzuty wobec Mateckiego
Adam Bodnar przekazał, że poseł PiS ma między innymi usłyszeć zarzuty dotyczące "podjęcia działań w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej polegających na konsultowaniu z urzędnikami Ministerstwa Sprawiedliwości warunków ofert stowarzyszeń Fidei Defensor oraz Przyjaciół Zdrowia przed formalnym złożeniem tych ofert w konkursie na dotacje z Funduszu Sprawiedliwości", a także "podjęcia działań w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, zmierzających do wskazania wbrew zasadom ogłoszonego konkursu określonych organizacji jako tych, które mają otrzymać dotację celową".
Zarzuty - według ministra sprawiedliwości - dotyczą też "podjęcia czynności mających na celu udaremnienie oraz utrudnienie stwierdzenia przestępnego pochodzenia środków płatniczych w kwocie nie mniejszej niż 447 500 złotych" a także "zawarcia z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych oraz Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych dwóch pozornych umów o pracę oraz poświadczenia nieprawdy w dokumentach potwierdzających wykonanie pracy, która w rzeczywistości nie była wykonana".
Wniosek o tymczasowy areszt dla Mateckiego śledczy uzasadniają "obawą matactwa" oraz grożącą posłowi PiS "surową karą".
Sprawa Funduszu Sprawiedliwości
Fundusz Sprawiedliwości został utworzony już w 1997 roku jako Fundusz Pomocy Postpenitencjarnej. Od początku podlegał Ministerstwu Sprawiedliwości. Finansowano z niego wyłącznie pomoc skazanym i byłym więźniom. Kluczowe zmiany w zakresie funkcjonowania funduszu wprowadzono w 2017 roku w trakcie rządów Zjednoczonej Prawicy.
Resort sprawiedliwości kierowany przez Zbigniewa Ziobrę do celów funduszu dopisał "przeciwdziałanie przyczynom przestępczości", a także m.in. "podejmowanie przedsięwzięć o charakterze edukacyjnym i informacyjnym", "promowanie systemu pomocy osobom pokrzywdzonym" czy "upowszechnianie wiedzy na temat praw osób pokrzywdzonych".
Pierwsze publikacje medialne o nieprawidłowościach w wydawaniu pieniędzy z funduszu pojawiły się już w 2017 roku. Szczególnymi wątkami w sprawie jest m.in. zakup ze środków funduszu systemu do inwigilacji Pegasus, a także finansowanie wydarzeń z udziałem polityków Solidarnej Polski, działań ojca Tadeusza Rydzyka oraz kościelnej Fundacji Profeto.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Supernak/PAP