Premier Mateusz Morawiecki oraz prezydent Łotwy Egils Levits przebywają z wizytą w Kijowie, gdzie spotkali się z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.- Polska razem z naszymi sojusznikami mocno wzywa Komisję Europejską do jak najszybszego przekazania tego, co już obiecaliśmy w czerwcu Ukrainie ze strony Unii Europejskiej, czyli 9 miliardów euro - oświadczył szef polskiego rządu. Zełenski podziękował obu krajom za zaangażowanie i pomoc.
Morawiecki został uhonorowany tablicą swego imienia umieszczoną w Alei Odwagi w ukraińskiej stolicy.
- Od pierwszych dni wojny premier Morawiecki był ze swoimi kolegami, naszymi europejskimi przyjaciółmi, w najbardziej trudnym czasie, gdy wielu liderów państw europejskich nie wierzyło w swoje bezpieczeństwo - powiedział podczas wspólnej konferencji prasowej prezydent Zełenski.
Zełenski: Łotwa i Polska to stabilni partnerzy
Ukraiński przywódca mówił także szerzej o pomocy i zaangażowaniu ze strony Polski i Łotwy.
- Myślę, że słowa są tutaj zbędne - swoimi działaniami od samego początku ataku Rosji na nasz kraj te państwa, ci liderzy byli z nami i pokazali się jako liderzy światowego poziomu - powiedział Zełenski. Jak dodał, Łotwa i Polska są "wśród tych stabilnych partnerów, którzy pomagają nam w różnych kierunkach" już od aneksji Krymu przez Rosję w 2014 roku.
Zełenski wskazał na podejście Polski do przyjęcia uchodźców z Ukrainy i roztoczoną nad nimi opiekę i wsparcie finansowe. - Ciepłe, ludzkie objęcia dla naszych rodzin - za to jestem niezwykle wdzięczny obu państwom - mówił. Jak dodał, Łotwa i Polska zrobiły także bardzo dużo dla wzmocnienia Ukrainy na polu walki, "demonstrując historyczne wsparcie dla naszego kraju".
- Dzisiaj omówiliśmy także kwestie wsparcia finansowego. Wdzięczny jestem naszym partnerom, że wspierają stanowisko Ukrainy w Unii Europejskiej, że pomagają odblokować pomoc makrofinansową w wysokości 5 miliardów euro. Dzisiaj omawiałem to z panem premierem i panem prezydentem - poinformował również ukraiński prezydent. - To wsparcie będzie kontynuowane; dziękuję liderom przyjacielskich państw, że zrobili ambitne kroki w kierunku wsparcia Ukrainy w otrzymaniu statusu kandydata do Unii Europejskiej - dodał.
Morawiecki: Polska wzywa Komisję Europejską do przekazania Ukrainie 9 miliardów euro
Polski premier mówił na konferencji prasowej, że następnym planem rosyjskiego prezydenta Władimira Putina i "niektórych niedowiarków z Zachodu" może być chęć powrotu do zasady "business as usual".
Stwierdził, że Rosja używa wszystkich możliwych instrumentów gospodarczych "jak pistoletu przystawionego do głowy wielu państw europejskich, a Ukrainie - karabinu przystawionego do ciała". - I dlatego z tej strasznej wojny, z tej bohaterskiej obrony, musi się narodzić nowa Europa, Europa także z Ukrainą jako pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej. I Polska razem z naszymi sojusznikami mocno wzywa Komisję Europejską do jak najszybszego przekazania tego, co już obiecaliśmy w czerwcu Ukrainie ze strony Unii Europejskiej, czyli 9 miliardów euro - oświadczył Morawiecki.
Polski premier podkreślał, że to bardzo ważne, by nie powiódł się "następny plan Kremla rzucenia na kolana Ukrainy poprzez brak zasobów finansowych".
Premier: Polska, kraje bałtyckie i Czechy najaktywniejsze w rozmowach o organizacji wsparcia dla Ukrainy
Morawiecki stwierdził, że sankcje wobec Rosji coraz mocniej działają. - Rosja robi dobrą minę do złej gry, ale warto, aby wszyscy wiedzieli, że sankcje na Rosję coraz bardziej, miesiąc po miesiącu, będą bolesne dla rosyjskiej gospodarki - powiedział Morawiecki.
Podkreślił, że zwycięstwo w wojnie musi być po stronie Ukrainy. - Bo, jeśliby - co nie daj panie Boże - doszło do zwycięstwa na warunkach rosyjskich, to dla Europy byłaby to ogromna klęska. Nie tylko dla Ukrainy, ale dla całej Europy oznaczałoby to wielką porażkę, nie tylko brak możliwości obrony wartości europejskich, tych wartości europejskich, za które dzisiaj Ukraina walczy - wolność, suwerenność, braterstwo, prawo do życia, te wszystkie wartości byłyby przegrane - powiedział premier.
Morawiecki: nie ma przeszkody, by przedłużyć sankcje UE wobec rosyjskich oligarchów
Podczas konferencji prasowej w Kijowie padło pytanie o szanse na przedłużenie sankcji na oligarchów rosyjskich wobec faktu, że pewien sceptycyzm w tej sprawie wyrażały Węgry. - Wypowiedzi przywódców europejskich nie wszystkie są tak jednoznaczne jak nasze, jak przedstawicieli Łotwy, Litwy, Estonii. Trzeba jednak zaznaczyć, że żaden pakiet sankcyjny nie byłby ustalony bez zgody wszystkich 27 krajów, a więc ostatecznie była również we wszystkich przypadkach zgoda węgierska - powiedział Morawiecki.
- Jeżeli chodzi o oligarchów, to - według mojej najbardziej aktualnej wiedzy, mam nadzieję, że ona taka jest - nie ma tutaj przeszkody przy przedłużeniu sankcji, co by również świadczyło o tym, że właśnie uzgodnione one zostały - pomimo wątpliwości, które wcześniej były przedstawiane przez Węgry - dodał.
- Oczywiście nasze zdanie tutaj jest jednoznaczne - musimy być jak najbardziej zdecydowani w procesie sankcji, ale oby one zadziałały, muszą mieć jednocześnie wsparcie 27 krajów - podkreślał szef polskiego rządu.
Prezydent Łotwy: jesteśmy adwokatem Ukrainy, wspieramy ją na drodze do Unii
Głos zabrał także prezydent Łotwy Egils Levits. - Łotwa jest adwokatem Ukrainy, wspiera interesy Ukrainy w całym świecie, w szczególności w Europie i razem osiągniemy bardzo ważny cel - ukraińskie zwycięstwo - powiedział Levits.
Zaznaczył, że Ukraina kandyduje obecnie do Unii Europejskiej, zapewnił, że Łotwa będzie wspierać Ukrainę swoim doświadczeniem na drodze do akcesji do wspólnoty europejskiej. - Wymaganie postawione (Ukrainie) przez Komisję Europejską zostały w większości wykonane lub zostaną wykonane w najbliższej przyszłości - mówił Levits. - Jesteśmy przyjaciółmi Ukrainy, zawsze staliśmy po stronie narodu ukraińskiego w związku z naszym doświadczeniem historycznym. Wiemy, co to oznacza, gdy jest się obiektem napadu wroga. Mamy 50-letnie doświadczenie okupacji, świetnie rozumiemy, o co teraz walczycie, walczycie o całą Europę, o cały wolny świat - zwrócił się do Ukraińców Levits.
- Dlatego nasz obowiązek polega na tym, aby zapewnić wam wszelkie niezbędne wsparcie, aby Ukraina zwyciężyła. I tak ma być aż do zwycięstwa Ukrainy, jest to obowiązek wszystkich państw demokratycznych, całego wolnego świata - mówił Levits.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Twitter/@PremierRP