Ludwik Lewin, wieloletni korespondent Polskiej Agencji Prasowej w Paryżu, dziennikarz, poeta, pisarz i dokumentalista zmarł 8 maja po długiej chorobie. Miał 77 lat. Informację o jego śmierci przekazała jego żona Małgorzata Lewin.
Ludwik Lewin urodził się 12 sierpnia 1944 roku w Namanganie w sowieckim Uzbekistanie. Wraz z rodzicami przyjechał do Polski w 1946 roku. Ukończył filologię polską na Uniwersytecie Warszawskim, studiował też reżyserię w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej i Filmowej w Łodzi. W 1967 roku zamieszkał w Paryżu, po komunistycznej kampanii antysemickiej w 1968 roku pozostał we Francji.
W 1968 roku jako fotoreporter agencji Keystone relacjonował z Pragi inwazję wojsk ZSRR na Czechosłowację. Powrócił do Pragi w styczniu 1969 roku po śmierci Jana Palacha, który podpalił się w proteście przeciwko sowieckiej inwazji. Pracował wówczas dla tygodnika "Life".
W latach 1969-1985 pracował dla Radio France Internationale (francuskie radio dla zagranicy). W latach 1978–1981 dla francuskiego miesięcznika "Strategies". Między rokiem 1986 a 1990 był dziennikarzem polskiej sekcji BBC, a później, przez 15 lat jej paryskim korespondentem. Pracował także jako korespondent "Życia Warszawy", "Gazety Wyborczej" oraz Polskiej Agencji Prasowej. Był korespondentem wojennym w Izraelu podczas I wojny w Zatoce i w Jugosławii (w sierpniu 1991 i w grudniu 1992).
Publikował swoje teksty również w prasie francuskiej, między innymi w dziennikach "Le Monde" i "Le Progres" oraz we francusko-żydowskim miesięczniku "Passages". Pisał także dla polskiej prasy emigracyjnej, między innymi wydawanego w Paryża miesięcznika "Kontakt".
Pisząc dla PAP, Lewin regularnie informował czytelników w Polsce o wydarzeniach politycznych i społecznych we Francji. Specjalizował się w wywiadach z francuskimi intelektualistami.
Opublikował kilka książek i tomików poezji, między innymi.: "Kiedy rano jadę osiemnastką", "Syzyf i ska", "Ucieczka z Egiptu", "Podróż po Stołach Francji", "Paryż za dwa Ludwiki" (wraz z Ludwikiem Stommą). W 2005 roku Telewizja Polonia przygotowała wyreżyserowany przez Krzysztofa Kownasa film dokumentalny o Ludwiku Lewinie "Moje światy".
"Potrafił, jak dziś już niewielu, uchwycić rdzeń natury ludzkiej"
- Wielki żal, wielka strata. Ludwik Lewin miał niezwykłą umiejętność wydobywania ze strumienia zmieniających się faktów niezmiennych procesów historycznych. Potrafił, jak dziś już niewielu, uchwycić rdzeń natury ludzkiej, która choć poddana czasowi, ma pewne stałe cechy - wspomina szef działu zagranicznego PAP Tomasz Jarosz.
- W czasie, gdy wybuchła epidemia, a przyzwyczajony do oświeceniowej przewidywalności świat stanął na głowie, to redaktor Lewin przygotowywał dla PAP wywiady ze światowej sławy filozofami, którzy poddawali ocenie społeczne reakcje na ten element nieprzewidywalności, jaki przyniósł koronawirus. Rozmowy z Ludwikiem Lewinem to była dla mnie prawdziwa uczta intelektualna - dodaje.
Uroczystości pogrzebowe według tradycji żydowskiej odbędą się w piątek o godzinie 14.30 na cmentarzu w Pantin na północ od Paryża.
Źródło: PAP