W Poznaniu nie działa część wind w rejonie mostu Teatralnego, Dworca Zachodniego, ronda Kaponiera oraz na trasie na Franowo. Głównym powodem ich wyłączenia jest pandemia COVID-19 oraz dodatkowo znaczny wzrost zachorowań w kraju. Społecznicy i osoby niepełnosprawne kwitują to krótko: głupi pomysł.
O wyłączeniu wind Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu (MPK) poinformowało w piątek. "Z uwagi na rozprzestrzenianie się pandemii koronawirusa i wzrost liczby zachorowań zapadła decyzja o ponownym ograniczeniu możliwości korzystania z wind, będących elementami infrastruktury przystankowej" - poinformował przewoźnik.
Dźwigi mają być nieczynne do odwołania.
- Decyzję podjęliśmy wspólnie z Zarządem Transportu Miejskiego, na zlecenie którego zajmujemy się utrzymaniem tych wind. Głównym powodem jest oczywiście pandemia koronawirusa oraz dodatkowo znaczny wzrost zachorowań w naszym kraju i Poznaniu. Dodatkowym powodem są osoby bezdomne, które ze względu na niższe temperatury wieczorem zaczynają po prostu nocować w windach i załatwiają w nich wszystkie swoje potrzeby - mówi TVN24 Maciej Szkudlarek z MPK Poznań.
Społecznicy nie kryją, że z taką decyzją się nie zgadzają. "Głupi pomysł. MPK Poznań Sp. z o.o. wycofajcie się z niego z twarzą, bo faktycznie ograniczyliście wolność poruszającym się np. na wózkach użytkowników zbiorkomu. To strzał w stopę" - oceniał Tomasz Hejna, poznański społecznik prowadzący m.in. fanpage Gemela Poznańska.
Portal Czas na Poznań wyliczył, że niepełnosprawni czy matki z dzieckiem w wózku, by pokonać rondo Kaponiera, czyli jeden z najważniejszych węzłów komunikacyjnych, muszą pokonać dodatkowo od 450 do 880 metrów.
Ponadto nie mają tu możliwości dotarcia na przystanki tramwajowe i autobusowe, a to jedno z najpopularniejszych miejsc na przesiadkę.
Przeciw zamknięciu wind wystąpiło już stowarzyszenie Otwarte Ramiona, które skierowało list do prezesa MPK Wojciecha Tulibackiego. W piśmie podkreślono, że okres pandemii "nie może być usprawiedliwieniem dla wykluczenia komunikacyjnego". "Zaproponowane bowiem rozwiązanie jest dyskryminujące dla wielu grup społecznych - dla osób z niepełnosprawnościami, dla matek z dziećmi czy dla osób starszych. Wyłączenie z użytku wind oznacza dla nich brak dostępu do komunikacji miejskiej, a więc brak możliwości swobodnego funkcjonowania i realizacji podstawowych potrzeb" – czytamy w liście. Stowarzyszenie wystąpiło z wnioskiem o zmianę decyzji w sprawie wyłączenia wind i jednocześnie o udostępnienie ekspertyz oraz opinii, które brano pod uwagę przy jej wydawaniu.
Ograniczenie pierwotnie miało dotyczyć 23 wind w rejonie mostu Teatralnego, Dworca Zachodniego, ronda Kaponiera oraz na przystankach os. Lecha, Piaśnicka Rynek i Piaśnicka Kurlandzka. Po tym, jak decyzja MPK odbiła się szerokim echem, zdecydowano o ograniczeniu liczby zamkniętych wind do 15.
Źródło: PAP, TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: MPK Poznań