No dobrze. Czas spojrzeć prawdzie w oczy. To koniec. Po ponad trzech latach ostatecznie straciłem parę do blogowania, nie ma co podtrzymywać fikcji. Więcej wpisów nie będzie. Wszystkim PT Czytelnikom serdecznie dziękuję za wszystkie uwagi i komentarze.
Zainteresowanych dalszym śledzeniem moich komentarzy do wydarzeń tygodnia odsyłam do programu Publiczna.TV w niedzielę o 18.15 w TVN24. Zainteresowanych dalszym śledzeniem mojej twórczości pisanej odsyłam na swoją stronę ursynowską (ursynow.org.pl, tam weny szybko mi nie zabraknie) oraz na Facebooka, gdzie właśnie założyłem profil i od czasu do czasu będę się dzielił szybkimi przemyśleniami. A na koniec przemyślenie ogólne, jeszcze tutaj. Zastanawiam się, czy tradycyjne blogi ogólnotematyczne (jak ten właśnie przeze mnie zamknięty) mają sens? Przecież ktoś musi nas znaleźć, poszukać aktualnego wpisu, sam wpis też nie powinien być zbyt krótki, a czasu przecież mało. A na takim Fejsie? Ze znalezień człowieka problemu nie ma, wpisy pojawiają się na bieżąco i nawet może lepiej, gdy są krótkie? Zobaczymy. No dobrze. Miało być krótko. To do zobaczenia.