Śnieg, ulewne deszcze i wiatr wiejący blisko 200 kilometrów na godzinę - cała Kalifornia walczy z pogodą. Ponad milion osób pozbawionych jest prądu.
Władze wprowadziły stan wyjątkowy. Na północy drzewa ścięły linie energetyczne i zablokowały autostrady. Sparaliżowane są lotniska. W San Francisco, na słynnym moście Golden Gate, wprowadzono zakaz wjazdu ciężarówek.
W Sierra Nevada warstwa śniegu sięga już 2,5 metra. Służby ratunkowe wciąż poszukują starszego mężczyzny i dziecka, którzy zaginęli w górach.
W stanie Oregon, który graniczy z Kalifornią od południa, śnieg zasypał drogi, a wiatr przewrócił drzewa i zniszczył budynki gospodarcze.
Źródło: APTN