Fajne słowo. Węgierskie. Co znaczy ? Na pierwszy rzut oczywiste, ale w kraju gdzie nawet policja to RENDORSEG (tak są oznakowane radiowozy :) juz tak oczywiste nie jest... Jesienią zeszłego roku po tygodniowym pobycie na Węgrzech wydawało mi się, ze podstawowy zestaw zwrotów przydatnych-łatwo wpadających w ucho juz opanowałem. Nie było tego wiele, ale... węgierskiego przecież uczyłem się przy okazji. Teraz znowu trafiłem do Budapesztu (znowu z tego samego powodu, antyrządowych zamieszek) i taka perełka mi się trafiła. Oczywiście ESZEMESZ to nasz SMS, ale jaka melodia!
W Rumunii na przykład nawet podstawowego zestawu dziendobrowego nie opanowałem - wszystko jakieś takie szybko uciekające. Aż tu pod dniu, czy dwóch przepiękny zwrot : DRUM BUM, czyli Szerokiej Drogi ! Na znakach co kilka kilometów. Wysokie miejsce w moim osobistym rankingu :) Wracając do Węgrów - osobliwość języka węgierskiego sprawia, ze z nauka jezyków obcych maja spore problemy... Powszechny jest zabawny błąd w języku angielskim - nawet w dobrych restauracjach czy hotelach, kelner przynosząc nam danie ( czy inny napitek :) zawsze powie "please" zamiast "here you are" czy innego "you're welcome" gdy mu podziękujemy (wtedy tez pleasuja:). Ale za to każdy Węgier zna kilka słów po polsku. Chodzi oczywiście o słynny wierszyk "Polak Węgier dwa bratanki ..." To niesamowite, ale naprawdę każdy - stary, czy młody - potrafi wyrecytować po polsku tych kilka słów, a na hasło Polska - same pozytywne reakcje... nigdzie nie spotkałem się z tak pozytywnym nastawieniem do Polaków. Ciekawe ilu z nas potrafi powiedzieć ten sam wierszyk po węgiersku ? Dla tych, którzy chcieliby zrobić dobre wrazenie w czasie wakacji, zapis fonetyczny :
Madziar Lendjel keit jo borat
edjut harcol
szissa borat
czy cos w tym stylu :)
W "Rejsie" byla taka scenka - Ryszard Pietruski (kapitan) przepytywal Stanislawa Tyma (kaowiec) w celu wypelnienia ankiety personalnej:
- Jakis obcy jezyk Pan zna ?
- Jaki ?
- Wszystko jedno jaki. Jakis obcy.
- Nie, to nie znam.
- A slabo ?
- Slabo ... to ten... no... jak mu tam ... francuski ...
Tak sobie mysle, ze jeszcze jeden wyjazd na Wegry i bede mogl sie chwalic, ze slabo to znam ten ... no ... jak mu tam ... wegierski :)