W tvn24.pl chcemy wprowadzić podstronę kultura. Dlatego wciąż podglądam, jak ją robią koledzy z konkurencji. To, co dziś odkryłem, zwaliło mnie jednak z nóg.
Tytuły pierwszych trzech artykułów na stronie głównej działu kultury portalu: "Wiśniewski prawie jak Sinatra", "Filmowa opowieść o odkrywcy łechtaczki", "Spotkaj się w kuchni z Jamiem Oliverem". Potem na tym samym portalu odnalazłem informację o nowym programie Rewińskiego i Piaseckiego w telewizyjnej Jedynce. Dział kulturalny donosił też, że operację gardła wokalisty Aerosmith będzie można zobaczyć w TV.
Kozaczek.pl, pudelek.pl? A skąd! To portal "Dziennika", najbardziej opiniotwórczej - przynajmniej zdaniem jej twórców - gazety w naszym kraju. Gdyby ktoś miał wątpliwości, że jest inaczej, trzeba wejść do informacji o wynalazcy łechtaczki: "Mateo Colombo, opętany namiętnością do pewnej uroczej weneckiej kurtyzany, za wszelką cenę chce jak najbardziej uszczęśliwić swą wybrankę. Jako że jest najprawdziwszym renesansowym poszukiwaczem wiedzy, do problemu podchodzi naukowo. W ten sposób wpada na trop łechtaczki - zdaniem Colombo - źródła miłości kobiety. Nauka, a dokładniej ludzka anatomia dzięki Colombo wzbogaciła się o kolejne odkrycie."
Jaki portal/dziennik, taka kultura.