W Katowicach, u zbiegu ulic Wojewódzkiej i Damrota, tuż za zabytkowym budynkiem Akademii Muzycznej wyrósł nowy gmach. Dopasowany do pierwszego z elewacją wykonaną z identycznego klinkieru. Oba budynki łączy szklane patio. To Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej, kryjące w sobie jedną z najnowocześniejszych w Europie sal koncertowych - podaje "Dziennik Zachodni".
Sala mieści na widowni około 500 osób. Czynne tu będą restauracja i kawiarnia. W pięknym przeszklonym patio zbudowano fontannę. Oprócz sali koncertowej Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej, to również: sale wykładowe, pracownie komputerowe, studio muzyki komputerowej, studio nagrań i biblioteka uczelniana wraz z czytelnią. Obiekt kosztował 60 milionów złotych. Fundusze unijne pokryły połowę tej kwoty, reszta to efekt współpracy Ministerstwa Kultury, Urzędu Marszałkowskiego i miasta Katowice.
– Ten obiekt będzie otwarty dla wszystkich. Wstęp na koncerty będzie, tak jak dotąd, bezpłatny – zapewnia rektor Akademii Muzycznej prof. Eugeniusz Knapik. Spełniamy w ten sposób jeden z wymogów dotacji unijnej zabraniający nam prowadzenia działalności komercyjnej w obiekcie. Mamy już zaplanowanych kilka festiwali o zasięgu międzynarodowym. Na wszystkie zapraszamy melomanów. Chcemy, żeby ta sala pełniła rolę centrum życia muzycznego.
Zajęcia w nowym budynku katowickiej Akademii Muzycznej rozpoczną się już w październiku. Jednak oficjalne otwarcie zaplanowano na grudzień. – Chcemy mieć absolutną pewność, że wszystko będzie działało już bez zarzutu. Jest jeszcze powód wyjątkowy, artystyczny. W uroczystym koncercie wystąpi bowiem nasz absolwent, wybitny pianista Krystian Zimerman. Przyjedzie tu prosto z tournee po Europie. Sam wystąpił z taką propozycją. Jest bardzo związany z naszym środowiskiem, co podkreśla na każdym kroku – dodaje rektor.
Źródło: "Dziennik Zachodni"