Alergia wyborców na Prawo i Sprawiedliwość z czasem będzie coraz mniejsza. Jeżeli nie popełnimy jakichś kolosalnych błędów, będziemy rządzić po kolejnych wyborach, zapowiada rzecznik PiS Adam Bielan w wywiadzie udzielonym "Gazecie Wyborczej".
Według niego PiS musi wykonać ciężką pracę, żeby przekonać wyborców, którzy odeszli od tej partii, że jest ona w stanie lepiej rządzić niż rząd premiera Tuska. "I nie chodzi tu o żadne sztuczki PR-owe, ale o dobry program i projekty ustaw. Dlatego tak dużą wagę przywiązujemy do kongresu programowego, który odbędzie się na początku przyszłego roku. I dlatego nasz lider zniknął teraz z mediów, aby pracować nad solidnym jego przygotowaniem", ujawnia Bielan.
- "Obawiam się, że mamy obecnie Polskę w dużo gorszym stanie, niż ją oddaliśmy, i dlatego musimy być przygotowani zarówno pod względem programowym, jak i doboru kadr", mówi rzecznik PiS.
Bielan "jest przekonany, że rząd Donalda Tuska nie przejdzie do historii jako pierwszy, który uzyskał reelekcję". Według niego "każdy kolejny miesiąc tych rządów pogłębia to przekonanie". "Cel starań PiS jest jasny. Musimy zabiegać o rozczarowanych wyborców PO, tych, którzy przestali popierać rząd. Ma on przecież rekordowo niskie poparcie, tylko 23 proc. wg badania dla programu Forum TVP Info", mówi Bielan.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"