Relacja na żywo to jeden z najtrudniejszych i najbardziej nieprzewidywalnych elementów pracy reportera. Weronika Diallo najwyraźniej o tym wie, bo kiedy w czasie prezentacji pogody w TVN24 podszedł do niej śpiewający góral, od razu przyłączyła się do zabawy.

Choć nie śpiewała, to jednak zatańczyła z miłym gościem. Było "naprawdę bardzo głośno" i gorąco, bo za jej plecami grał zespół reprezentacyjny Straży Granicznej. Tylko pogoda jakaś taka niewyraźna w ten weekend.

Źródło: tvn24