"Teściowie 2" Kaliny Alabrudzińskiej ma w sobie coś z tragifarsy, z której wybrzmiewa słodko-gorzka refleksja na temat poszukiwania własnego szczęścia, poczucia pełnej wolności i tego, jakiej trzeba odwagi, żeby poczuć się dobrze samym ze sobą. A wyśmienity kwartet aktorski w głównych rolach to coś, czego potrzebował każdy z nas, chociaż pewnie nikt się nawet tego nie domyślał.