2500 złotych mandatu, 15 punktów karnych i utrata prawa jazdy na trzy miesiące - to konsekwencje dla kierowcy, który w Niegosławicach (woj. lubuskie) pędził z prędkością 120 km/h w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 40 km/h.
W czwartek w miejscowości Niegosławice policjanci z żagańskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej kierującego mercedesem, który poruszał się z nadmierną prędkością.
- W obszarze zabudowanym, gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę, kierujący 49-letni mężczyzna na liczniku miał 120, przekraczając dozwoloną prędkość aż o 80 kilometrów na godzinę - przekazuje sierżant sztabowy Arkadiusz Szlachetko, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żaganiu.
Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy na trzy miesiące, ukarali go mandatem w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi.
Drugi kierowca z jeszcze wyższym mandatem
Tego samego dnia w Rudawicy policjanci z żagańskiej drogówki zatrzymali 25-letniego kierującego bmw, który w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 40 kilometrów na godzinę jechał z prędkością 99 kilometrów.
- Jak ustalono, mężczyzna wcześniej był karany za wykroczenie drogowe, z uwagi na recydywę oprócz zatrzymanego prawa jazdy na trzy miesiące otrzymał mandat karny w kwocie 3000 złotych oraz 13 punktów karnych - podaje Szlachetko.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Lubuska policja