Fala na Bobrze przepływa przez Szprotawę. Połowa miasta jest pod wodą

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Szprotawa. Połowa miasta pod wodą
Szprotawa. Połowa miasta pod wodą TVN24
wideo 2/4
Szprotawa. Połowa miasta pod wodą TVN24

Sytuacja w Szprotawie (Lubuskie) jest coraz trudniejsza. Ze względów bezpieczeństwa zakończono umacnianie wałów. Jak informuje burmistrz Mirosław Gąsik, połowa miasta jest już pod wodą. Na razie wody jest do kostek, a w niektórych miejscach jej poziom sięga już do kolan. 

Według pomiarów IMGW z godziny 12, stan rzeki Bóbr w Szprotawie to już 468 centymetrów (na godzinę 17.30) Rano, około godziny 10, było to jeszcze 455 centymetrów. Stan alarmowy wynosi 250 centymetrów.

"Na terenie miasta i południowej części gminy Szprotawa wody Bobru wzbierają nieustannie. Jest jej więcej, aniżeli prognozował to wczoraj IMGW. Stan alarmowy przekroczyła dziś też rzeka Szprotawa" - przekazał magistrat w Szprotawie.

Jeszcze przed południem urzędnicy informowali o miejscowych podtopieniach na ulicach: Zamkowej, Waryńskiego, 3 Maja, Młynarskiej, Kościuszki. Woda pojawił się również w okolicy ulicy Słonecznej, gdzie mieszkańcy i strażacy umacniali wał przeciwpowodziowy.

- Mamy teraz do czynienia z falą kulminacyjną. Przewidujemy, że będziemy mieć do czynienia z takim stanem przez kilkanaście godzin. Następnie fala dotrze do Małomic i Żagania, gdzie trwają już przygotowania - powiedział po godzinie 15 Paweł Grzymała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żaganiu.

Woda w SzprotawieNadia Rulak TVN24

"Obawiamy się czarnego scenariusza"

Tuż przed godziną 14 burmistrz Szprotawy przekazał w mediach społecznościowych o podjęciu ważnych decyzji. - Sytuacja bardzo się pogarsza. Woda przyrasta, wały są nasiąknięte. Z uwagi na bezpieczeństwo ludzi odstępujemy od umocnienia wałów. Zamknęliśmy główne ulice w Szprotawie. Podjęliśmy decyzję o zamknięciu drogi wjazdowej: krajowej nr 12 oraz wojewódzkiej 297. Nie ma już wjazdu do Szprotawy, trzeba korzystać z objazdów – przekazał burmistrz Mirosław Gąsik w rozmowie z Nadią Rulak z TVN24.

Jak dodał Gąsik, około połowa miasta jest już pod wodą. Na razie sięga ona głównie do kostek, choć są miejsca, gdzie jest jej i do kolan, jak na wspomnianym Osiedlu Piastowskim. - Czekamy na rozwój wydarzeń. To wszystko dynamicznie się zmienia. Są takie miejsca, gdzie woda się przelewa i jest tam silny nurt, więc to utrudnia działania. Teraz bronimy stacji uzdatniania wody. Tam są wszystkie siły teraz przeznaczone - mówi Gąsik.

Trudna sytuacja w Szprotawie (Lubuskie)
Trudna sytuacja w Szprotawie (Lubuskie)TVN24

Służby skupiają się również na obronie miejscowej oczyszczalni ścieków. - Jest otoczona wodą, która zaczyna niebezpiecznie podchodzić wyżej. Obawiamy się tutaj czarnego scenariusza, który przewiduje, że woda wedrze się do tego obiektu. Byłaby to katastrofa ekologiczna i socjalna. Miasto przestałoby mieć miejsce odbioru ścieków - podkreśla burmistrz.

W obronę strategicznych miejsc w mieście zaangażowane jest wojsko. - Był taki pomysł, żeby częściowo wysadzić wały, żeby wodę skierować na tereny dawnego żwirowiska, ale po rozmowie z wojewodą i Wodami Polskimi nie mamy zgody na to. Obawiają się, że rozszczelnienie wałów może pójść kaskadowo w inne miejsca - tłumaczy Gąsik. - Dużym zaskoczeniem dla nas jest to, że woda rozkłada się zupełnie inaczej niż podczas powodzi w 1997. I to mimo że poziom jest podobny, to woda inaczej się zachowuje. Pewnie po wszystkim będziemy prowadzili analizy, dlaczego tak się dzieje - dodaje.

Nie będą już bronić wału

Tuż przed godziną 14 burmistrz wraz z wojewodą lubuskim podjęli decyzję o odstąpieniu od ochrony wału koło pobliskich Dziećmiarowic. . - Tam jest teraz najtrudniej sytuacja, bo mamy utratę stabilności wału, który jest nasiąknięty wodą i może zostać uszkodzony. Wał nie został przerwany, woda jest w korycie, ale występują drobne przecieki - powiedział TVN24 Paweł Grzymała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Żaganiu. 

W Dziećmiarowicach burmistrz zarządził ewakuację mieszkańców najbardziej zagrożonych domostw. Rzecznik żagańskiej straży pożarnej przekazał, że jednym z możliwych kroków jest częściowe rozebranie wału w pewnej odległości od Dziećmiarowic. - To jedna z możliwości, ale nie musi zostać zrealizowana. Trwa posiedzenie sztaby kryzysowego, na którym zostaną podjęte decyzje o dalszych działaniach - dodał Grzymała.

Trudna sytuacja w DziećmiarowicachTVN24
Rozmiękczone wały w DziećmiarowicachTVN24

Woda zdatna do picia

Spółka Szprotawskie Wodociągi i Kanalizacja poinformowała w samo południe, że na razie woda z ujęcia w Szprotawie jest zdatna do picia. "W związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją prosimy o zabezpieczenie odpowiednich ilości wody pitnej, gdyż nie jesteśmy w stanie przewidzieć, z jakimi skutkami powodzi będziemy musieli się zmierzyć" - przekazano w komunikacie w mediach społecznościowych spółki.

W związku z ogłoszonym alarmem przeciwpowodziowym na terenie gminy Szprotawa burmistrz wyraził zgodę na zawieszenie zajęć edukacyjnych w placówkach oświatowych. 

Przekroczone stany sześciu rzek

W województwie lubuskim przekroczenia stanów alarmowych w poniedziałek rano były notowane na Bobrze w Szprotawie i w Żaganiu. W Łozach stan alarmowy nieznacznie przekroczyła Kwisa. Obecnie nie ma podtopień – poinformował dyrektor Biura Wojewody Lubuskiego Sławomir Pawlak.

Z danych IMGW z godz. 8 we wtorek wynikało, że Bóbr w Szprotawie przekraczał stan alarmowy o 198 cm, a Szprotawa o 19 cm. W Żaganiu stan alarmowy na Bobrze był przekroczony o 151 cm, a w Nowogrodzie Bobrzańskim o 4 cm. Nysa Łużycka w Przewozie była 90 cm powyżej stanu alarmowego, a Kwisa w Łozach o 159 cm. - W Małomicach, Szprotawie i Żaganiu nad Bobrem przemieszcza się fala wezbrania z południa kraju. Wszędzie tam podjęto niezbędne działania, zabezpieczane są wały i inne newralgiczne miejsca oraz jest gotowość do ewentualnej ewakuacji mieszkańców z zagrożonych terenów – powiedział dyrektor biura wojewody lubuskiego. Jak poinformował rzecznik lubuskiej PSP mł. bryg. Arkadiusz Kaniak, z obserwacji i najnowszych prognoz wynika, że kulminacja fali na Bobrze dotrze do Lubuskiego we wtorek (17 września) i będzie niższa niż prognozowano jeszcze kilka dni temu. Dodał, że z informacji PSP wynika, iż Bóbr może się jeszcze podnieść o 30-40 cm, a potem woda powinna zacząć opadać. - Obecnie nie ma większego zagrożenia dla mieszkańców Szprotawy. Oczywiście możliwe są lokalne podsiąki i woda może pojawiać się w piwnicach domów przy samym Bobrze, ale wały wytrzymują i rzeka nie wylewa. Pilnujemy, by przy mostach nie tworzyły się zatory spiętrzające wodę, kiedy do nich dochodzi, usuwamy je na bieżąco – powiedział mł. bryg. Kaniak. Dodał, że Żaganiu i Małomicach Bóbr znacząco przekracza stan alarmowy, ale mieści się w korycie i nie zalewa miast. Tam także mogą występować podsiąki. - Podobnie sytuacja wygląda w przypadku miejscowościach przy Nysie Łużyckiej i Kwisie. Wszędzie tam jesteśmy i monitorujemy sytuację oraz pomagamy mieszkańcom, m.in. pilnując, by nie tworzyły się zatory przy mostach czy też umacniając wały – powiedział rzecznik lubuskiej PSP. W związku z sytuacją hydrologiczną na Bobrze i Kwisie alarmy przeciwpowodziowe obowiązują dla gmin Szprotawa, Małomice oraz w mieście i gminie Żagań. W przypadku Nysy Łużyckiej pogotowie przeciwpowodziowe ogłoszono w gminach: Przewóz, Trzebiel, Łęknica i Brody. W Żaganiu, Szprotawie i Małomicach nadal są zawieszone zajęcia w publicznych przedszkolach i szkołach.

Autorka/Autor:aa/gp

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Nadia Rulak TVN24

Pozostałe wiadomości

Uważam, że Jarosław Kaczyński na tym kongresie PiS namaścił Przemysława Czarnka na bardzo ważną osobistość. To pokazuje, w którą stronę Prawo i Sprawiedliwość będzie szło, czyli w stronę bardzo radykalną, nie chcę powiedzieć "czarnkową" - mówiła europosłanka Joanna Scheuring-Wielgus w "Faktach po Faktach".

"Kaczyński namaścił Czarnka"

"Kaczyński namaścił Czarnka"

Źródło:
TVN24

We wtorek mija rok od zwycięstwa koalicji 15 października. Od kilku tygodni liderzy i ich doradcy zastanawiali się, jak można wykorzystać tę datę i przywrócić atmosferę tamtych dni. - Liderzy mieliby na przykład zjeść wspólne śniadanie, a potem "spontanicznie" zrobić spacer po Łazienkach Królewskich - mówi reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej polityk koalicji. Ale żadnej wielkiej fety ma nie być. Dlaczego? - Każdy chwaliłby się, co zrobiła jego partia, ale nikt nie chwaliłby całej koalicji - pada w odpowiedzi. Planowane jest dodatkowe posiedzenie rządu z wystąpieniem premiera.

"Jak oni się pokłócą, to koniec". Co dzieje się za kulisami koalicji

"Jak oni się pokłócą, to koniec". Co dzieje się za kulisami koalicji

Źródło:
TVN24

W ogólnokrajowym sondażu NBC News Kamala Harris i Donald Trump otrzymali jednakowe poparcie - po 48 procent. To zmiana na niekorzyść obecnej wiceprezydentki USA.

Najnowszy sondaż z USA

Najnowszy sondaż z USA

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policja przeprowadziła eksperyment na ulicy w ramach kampanii społecznej. Funkcjonariusze chcieli sprawdzić, czy ktoś z przechodniów zwróci uwagę na starszą panią w szlafroku, wyglądająca na zagubioną. Czy zatroszczą się o nią, pomogą? Starsi ludzie często tracą orientację w czasie i przestrzeni. Ratunkiem dla nich jest spostrzegawczość oraz wrażliwość obcych ludzi, którzy podejdą i zapytają.

Policja zorganizowała na ulicy test na ludzką wrażliwość. Wniosek? Jako społeczeństwo mamy duży problem

Policja zorganizowała na ulicy test na ludzką wrażliwość. Wniosek? Jako społeczeństwo mamy duży problem

Źródło:
Fakty TVN

W Sulechowie (woj. lubuskie) w niedzielę wybuchł pożar hal. Ze względu na zadymienie z pobliskich bloków ewakuowano 93 osoby, w tym dwie z niepełnosprawnościami. - Żywioł pojawił się w nieużywanych od lat halach. Powierzchnię zniszczonych hal trzeba liczyć w setkach metrów kwadratowych, jak nie tysiącach - przekazał starszy kapitan Piotr Kowalski ze straży pożarnej w Zielonej Górze.

Spłonęły trzy hale, blisko sto osób trzeba było ewakuować. "Policja będzie badać przyczyny"

Spłonęły trzy hale, blisko sto osób trzeba było ewakuować. "Policja będzie badać przyczyny"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia komety C/2023 A3 (Tsuchinshan-ATLAS). Dla autorki jednej z fotografii - pani Aleksandry widok obiektu gołym okiem był ciekawym przeżyciem.

"To było fajne uczucie, że coś się widzi raz w życiu"

"To było fajne uczucie, że coś się widzi raz w życiu"

Źródło:
Kontakt24

Projekt zjednoczonej Europy zbliża się do punktu krytycznego - ocenia Bloomberg. Na drodze do stworzenia z Unii Europejskiej globalnego mocarstwa mogą stanąć niepokoje polityczne, zagrożenia zewnętrze czy trudności gospodarcze. Tworzące Wspólnotę państwa zaciekle bronią własnych interesów, ignorując alarmujące prognozy o podupadającej pozycji Starego Kontynentu.

Europa w "stanie zagrożenia". "Punkt krytyczny"

Europa w "stanie zagrożenia". "Punkt krytyczny"

Źródło:
tvn24.pl/Bloomberg

Zmarł były premier Szkocji Alex Salmond. Podczas jego rządów przeprowadzono referendum niepodległościowe, w którym Szkoci poparli pozostanie w Wielkiej Brytanii. "Jego oddanie Szkocji napędzało jego dziesięciolecia służby publicznej" - oświadczył król Wielkiej Brytanii Karol III. Brytyjski premier Keir Starmer określił Salmonda jako "monumentalną postać szkockiej i brytyjskiej polityki".

Nagła śmierć na konferencji. "Monumentalna postać polityki"

Nagła śmierć na konferencji. "Monumentalna postać polityki"

Źródło:
PAP

Słynny XV-wieczny odkrywca Krzysztof Kolumb był prawdopodobnie sefardyjskim Żydem z Europy Zachodniej - stwierdzili hiszpańscy naukowcy po przeprowadzeniu analizy DNA w celu rozwiązania wielowiekowej tajemnicy pochodzenia podróżnika.

Gdzie urodził się Krzysztof Kolumb? Nowe badanie

Gdzie urodził się Krzysztof Kolumb? Nowe badanie

Źródło:
BBC, PAP

Tysiące osób wzięło udział w marszu pod hasłem "Mieszkanie to prawo, nie biznes", który przeszedł w niedzielę ulicami Madrytu. Mieszkańcy hiszpańskiej stolicy domagali się niższych cen wynajmu mieszkań i lepszych warunków życia.

"Wypychają nas z miast". Mają dość i nie zamierzają milczeć

"Wypychają nas z miast". Mają dość i nie zamierzają milczeć

Źródło:
Reuters, PAP

Producent odzieży kusi klientów użyciem naturalnych materiałów, ale okazuje się, że prawie sto procent składu to syntetyki. - Przepisy są przestarzałe. Potrzebujemy nowych rozwiązań, dzięki którym prawa konsumentów będą lepiej chronione - stwierdza Michał Kędziora, znany jako Mr Vintage.

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Pułapki na klientów. "Nie dajcie się zwieść"

Źródło:
tvn24.pl

W tej robocie są jakieś przyjemności. I to, że mogłem ambasadorowi rosyjskiemu w twarz rzucić jego kłamstwa, zostało przez niektórych zauważone - powiedział Radosław Sikorski w czasie niedzielnej dyskusji w Toruniu. W ten sposób minister nawiązał do swojego wrześniowego wystąpienia na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ. Szef MSZ mówił także o zapowiedziach premiera Donalda Tuska dotyczących nowej polskiej polityki migracyjnej.

"W tej sprawie Unia zaczyna mówić Tuskiem"

"W tej sprawie Unia zaczyna mówić Tuskiem"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Polska musi mieć taką strategię migracyjną, dlatego że Polacy są zaniepokojeni tym, że państwo nie kontroluje swoich granic - powiedział w "Faktach po Faktach" minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Zapewnił, że zna założenia nowej strategii, a w czterech resortach trwają "zmiany ustawowe" w oparciu o nie. W najbliższy czwartek minister przedstawi założenia strategii przygotowań Polski do organizacji Igrzysk Olimpijskich w 2040 roku w Warszawie.

"Polska musi mieć taką strategię, bo Polacy są zaniepokojeni"

"Polska musi mieć taką strategię, bo Polacy są zaniepokojeni"

Źródło:
TVN24

Nie do przyjęcia jest sytuacja, że obowiązek czipowania będzie dotyczył tylko nowo narodzonych psów. Biorąc pod uwagę proces legislacyjny, pełną populację zaczipowanych zwierząt osiągniemy dopiero za 20 lat - stwierdził w rozmowie z tvn24.pl Leszek Świętalski, dyrektor biura Związku Gmin Wiejskich RP, odnosząc się do projektu ustawy o Krajowym Rejestrze Oznakowanych Psów i Kotów.

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Rewolucja dla właścicieli psów i kotów. Projekt "trudny do zaakceptowania"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W mediach społecznościowych kilka tygodni po przejściu powodzi krąży zdjęcie rzekomo pokazujące zapłakaną kilkuletnią dziewczynkę ze szczeniakiem, rzekomą ofiarę kataklizmu. Zdjęciu najczęściej towarzyszy przekaz, że ofiary powodzi nie otrzymują pomocy. Ale zdjęcie nie jest autentyczne, wykorzystywano je też już wcześniej. Wyjaśniamy.

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Zapłakana dziewczynka i powódź. Kiedy sztuczna inteligencja wywołuje łzy

Źródło:
Konkret24

Jedenastu członków rodziny - w tym roczne dziecko - trafiło do szpitala w jednym z miasteczek w Pensylwanii po spożyciu "toksycznych grzybów" - poinformowały lokalne władze.

11 osób "spożyło toksyczne grzyby, wszystkie zachorowały"

11 osób "spożyło toksyczne grzyby, wszystkie zachorowały"

Źródło:
CNN

Największa rosyjska rafineria na Krymie uległa niemal całkowitemu zniszczeniu po skutecznym ukraińskim ataku 7 października - informują media, powołując się na grupę ukraińskich analityków OSINT-Cyberboroshno. Baza naftowa płonęła przez ponad pięć dni, uszkodzonych jest 12 zbiorników.

Największa rafineria na Krymie "niemal całkowicie zniszczona"

Największa rafineria na Krymie "niemal całkowicie zniszczona"

Źródło:
PAP

W drugiej połowie miesiąca temperatura zbliży się do 20 stopni. Wpierw jednak czeka nas chłodniejszy czas. Jakie wartości na termometrach zobaczymy do niemal ostatnich dni października? Sprawdź długoterminową prognozę pogody, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: szykuje się duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: szykuje się duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Wojewódzki konserwator zabytków objął ochroną wzniesioną w 1949 roku w Dęblinie wieżę spadochronową. Stoi na terenie zamkniętym należącym do Lotniczej Akademii Wojskowej. Do 1987 roku służyła szkoleniu pilotów. Na podwieszonym na linie spadochronie można było ćwiczyć wybicie z progu, krótki lot i przede wszystkim lądowanie. 

Wieża spadochronowa zabytkiem. "Jest najstarszą i ostatnią oryginalną tego typu konstrukcją w Polsce"

Wieża spadochronowa zabytkiem. "Jest najstarszą i ostatnią oryginalną tego typu konstrukcją w Polsce"

Źródło:
tvn24.pl

Telefony z banków odbierała przez dwa lata prawie codziennie. - Padało zawsze jedno pytanie: czy zdaję sobie sprawę z tego, że mam zobowiązanie do spłaty? - opowiada w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Agnieszka Michalak. Chodzi o kredyt po zmarłym mężu. Duża część prawników wskazuje, że spadkobierca staje się nowym kredytobiorcą tej samej umowy. Są też jednak inne opinie, których zasadność potwierdzają wyroki sądów.

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Rozdzwoniły się banki. "Zaczęłam siedzieć jak na bombie"

Źródło:
tvn24.pl

Polska planuje czasowe zawieszenie prawa do azylu - odnotowały w sobotę najważniejsze europejskie media, między innymi BBC, Reuters, agencja dpa, czy "Le Monde". "Warszawa wzywa UE do zaakceptowania tymczasowego zawieszenia praw migrantów" - pisze także amerykański Politico, podkreślając, że Bruksela nie odpowiedziała jeszcze na jego prośbę o komentarz. Brytyjski "Daily Telegraph" nazywa z kolei słowa polskiego premiera "wyzwaniem rzuconym UE".

Europejskie media o słowach Tuska w sprawie prawa do azylu. "Wyzwanie rzucone UE"

Europejskie media o słowach Tuska w sprawie prawa do azylu. "Wyzwanie rzucone UE"

Źródło:
pap, tvn24.pl

Nie tylko stolica i największe miasta zmagają się z problemem samochodowych wyścigów albo pokazowych przejazdów aut lub motocykli z ryczącymi głośno, stuningowanymi silnikami. W położonej niedaleko Torunia Brodnicy nie dający mieszkańcom spać hałas niesie się prawie codziennie pomiędzy stojącymi przy wąskich ulicach kamienicami i po zabytkowym rynku.

Ryk silników nie daje im żyć. "Kupiłam tu mieszkanie. Drugi raz bym tego nie zrobiła"

Ryk silników nie daje im żyć. "Kupiłam tu mieszkanie. Drugi raz bym tego nie zrobiła"

Źródło:
tvn24.pl

Kultowe dla wielu turystów schronisko Samotnia w Karkonoszach ma za sobą pierwsze wakacje pod rządami nowych dzierżawców. Niechętnie odpowiadają na pytania o kulisy przejęcia obiektu od zarządzającej nim przez ponad 57 lat rodziny Siemaszków. Wprowadzają natomiast zmiany i planują kolejne. - Zakończyłyśmy ten etap życia - mówi Agnieszka Siemaszko-Arcimowicz i przyznaje, że po opuszczeniu schroniska w połowie maja już się do niego nie wybrała.

Odnowiona Samotnia. "Zrobiło się troszeczkę barowo, a mało być schroniskowo"

Odnowiona Samotnia. "Zrobiło się troszeczkę barowo, a mało być schroniskowo"

Źródło:
tvn24.pl
Dzieci odizolowane w Trump Tower czy "momala" i "modelowy patchwork"? Pojedynek pierwszych rodzin

Dzieci odizolowane w Trump Tower czy "momala" i "modelowy patchwork"? Pojedynek pierwszych rodzin

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24
Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Źródło:
tvn24
Premium

Policjanci z Gdańska uratowali lisa, który wpadł do kanału portowego w rejonie Martwej Wisły. Zwierzę było zanurzone w wodzie i resztką sił trzymało się ostatniego stopnia drabinki.

Był wycieńczony i piszczał. Lis wpadł do kanału portowego

Był wycieńczony i piszczał. Lis wpadł do kanału portowego

Źródło:
KWP Gdańsk