Strażacy uszczelnili wyciek gazu z uszkodzonej rury na polu w Wólce Łabuńskiej (woj. lubelskie). Wyciek miał miejsce w odległości 100 metrów od pierwszych zabudowań. Doszło do niego w czasie prac polowych.
- Z naszych ustaleń wynika, że sąsiad - jak co roku - zrobił sąsiadowi przysługę i orał mu pole. W pewnym momencie pług zahaczył o rurę z gazem - mówi aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Do zdarzenia doszło w czwartek (16 listopada) w Wólce Łabuńskiej.
Straż pożarna: awaria 100 metrów od zabudowań
- Rura miała średnicę 40 milimetrów. Do awarii doszło na polu w odległości 100 metrów od zabudowań - informuje młodszy brygadier Marcin Żulewski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
Jako pierwsi na miejsce zdarzenia przybyli strażacy z OSP Łabuń. Zaraz po nich pojawili się strażacy ze Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego "Zamość-1". W akcji brało udział pięć zastępów. Nie było potrzeby przeprowadzania ewakuacji okolicznych mieszkańców.
- Doszło do wycieku gazu. Strażacy przy użyciu urządzeń pomiarowych wyznaczyli strefę bezpieczną, a następnie - używając zaciskarki do rur - uszczelnili wyciek - relacjonuje Żulewski.
Pracownicy pogotowia gazowego zespolili uszkodzony fragment rury. Policja zakwalifikowała zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek. Nie prowadzi w tej sprawie postępowania.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KM PSP Zamość