Dron znaleziony pod Zamościem

Drona odnaleziono na drzewie
Kolejny odnaleziony dron
Źródło: TVN24
W miejscowości Stanisławka na drzewie znaleziono drona. Na miejscu jest policja i straż pożarna. To kolejny taki przypadek na Lubelszczyźnie po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej podczas ataku Rosji na Ukrainę w ubiegłym tygodniu. Pierwszą informację o znalezisku otrzymaliśmy na Kontakt24.

Znaleziska dokonano w środę w miejscowości Stanisławka w powiecie zamojskim. Jak przekazał nam młodszy brygadier Marcin Żulewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu, służby zostały powiadomione o tym, że na drzewie znajduje się dron. Na miejscu jest policja i straż pożarna.

Nie wiadomo, skąd wziął się odnaleziony w Stanisławce dron. Pierwszą informację o jego znalezieniu dostaliśmy na Kontakt24.

Podkomisarz Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu przekazała, że policjanci informację otrzymali około godziny 11 od mieszkańca. Dron został znaleziony w kompleksie leśnym, w dalszej odległości od zabudowań.

- Patrol policji potwierdził zgłoszenie. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren. Powiadomiliśmy również Prokuraturę Okręgową w Lublinie, która w tej sprawie wykonuje czynności - powiedziała policjantka.

Rzeczniczka prokuratury Agnieszka Kępka w rozmowie z tvn24.pl nie chciała udzielić informacji na temat znaleziska.

Drona odnaleziono na drzewie
Drona odnaleziono na drzewie
Źródło: TVN24

Śledztwo w sprawie dronów, które przekroczyły granicę "bez wymaganego zezwolenia"

Śledztwo w sprawie bezzałogowców i ich fragmentów, które - po nocnym ataku Rosji na Ukrainę z 9 na 10 września - wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną prowadzi Prokuratura Okręgowa w Lublinie.

"Prokuratura Okręgowa w Lublinie w dniu 12 września 2025 r. wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia wschodniej granicy Rzeczypospolitej Polskiej bez wymaganego zezwolenia przez niezidentyfikowane obiekty latające" - poinformowano w komunikacie na stronie prokuratury.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji informowało zaraz po zdarzeniu o odnalezieniu 17 dronów w miejscowościach na terenie pięciu województw: lubelskim, łódzkim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim i świętokrzyskim. Najwięcej odkryto szczątków obiektów latających w województwie lubelskim.

W nocy z 9 na 10 września co najmniej kilkanaście bezzałogowców naruszyło polską przestrzeń powietrzną. Premier Donald Tusk poinformował, że były to maszyny rosyjskie. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że drony mogące stanowić zagrożenie zostały zestrzelone.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: