Prawie 2,5 promila w organizmie miała 38-latka, która na parkingu pod sklepem w Poniatowej (woj. lubelskie) spowodowała kolizję. Kobieta wiozła w aucie dwoje małych dzieci. Policjantom tłumaczyła, że jechała z nimi do lekarza.
Jak podała aspirant Katarzyna Bigos z Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim, zgłoszenie o kolizji drogowej przed jednym z dyskontów spożywczych w Poniatowej dyżurny otrzymał w piątek.
Policjanci ustalili, że 38-letnia kierująca audi uderzyła w hyundaia, cofając. Mieszkanka gminy Poniatowa podróżowała ze swoją dwuletnią córką, koleżanką i jej dwumiesięcznym dzieckiem. Tłumaczyła, że jechała z dziećmi i koleżanką do lekarza.
W organizmie miała blisko 2,5 promila alkoholu
Badanie stanu trzeźwości kierującej wykazało, że ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. "Dziecko kierującej zostało przekazane pod opiekę ojca" - przekazała aspirant Bigos.
38-latka odpowie za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji drogowej. Funkcjonariusze sprawdzają, czy swoim postępowaniem nie naraziła dzieci na niebezpieczeństwo.
Sprawą zajmie się sąd rodzinny
"O całym zdarzeniu został poinformowany sąd rodzinny, który zbada sytuację rodzinną dziecka" - poinformowała policjantka.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KPP Opole Lubelskie