Zarzut zabójstwa usłyszał 18-latek. Ofiarą był mężczyzna w kryzysie bezdomności w Białej Podlaskiej (Lubelskie). "Agresję nastolatka miały wywołać słowa wypowiedziane przez 51-latka" - podała policja, nie zdradzając dalszych szczegółów. Sąd aresztował nastolatka na trzy miesiące. Grozi mu dożywocie.
Ciało 51-latka znaleziono w miniony czwartek (4 lipca) nad ranem w parku przy ul. Parkowej w Białej Podlaskiej. Do sprawy zatrzymano 18-latka podejrzanego o spowodowanie śmierci osoby w kryzysie bezdomności.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka poinformowała w poniedziałek, że śledczy przedstawili Cezaremu K. zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym. "Oznacza to, że nie chciał zabić, ale co najmniej godził się na to, że spowoduje zgon" - wyjaśniła.
Bił i kopał po głowie i tułowiu
Ze wstępnych ustaleń wynika, że chłopak bił i kopał pokrzywdzonego po głowie i tułowiu. W prokuraturze przyznał się do spowodowania obrażeń, ale nie do zabójstwa. Składał wyjaśnienia, których śledczy nie ujawniają. "Będziemy ustalać szczegółowy przebieg zdarzenia. Czekamy na opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej, aby poznać, jaka była dokładna przyczyna zgonu mężczyzny" - dodała rzeczniczka.
Powodem agresji wypowiedziane słowa
Bialska policja podała, że powodem agresji podejrzanego miały być słowa wypowiedziane przez 51-latka.
Podejrzany nie był wcześniej karany. Sąd zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. 18-latkowi grozi dożywocie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP Biała Podlaska