Świadek zawiadomił policję o pijanym kierowcy tira, którego zauważył w miejscowości Biała (woj. lubelskie). Okazało się, że 51-latek miał w organizmie niemal trzy promile alkoholu. Teraz odpowie za swoje zachowanie przed sądem.
Wczoraj około godziny 16.45 na policję zadzwonił świadek, którego zaniepokoił styl jazdy kierowcy ciężarówki. Zauważył go na drodze krajowej numer 19 w miejscowości Biała.
Gdy na miejsce przyjechała policja, okazało się że 51-letni kierowca miał w organizmie niemal trzy promile alkoholu.
Trafił do policyjnego aresztu
"Zawodowy kierowca został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu będą z nim wykonywane dalsze czynności procesowe" – pisze w komunikacie podkomisarz Piotr Mucha z Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim.
51-latkowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
„Pamiętajmy, nietrzeźwi kierujący stanowią zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu drogowego. Bądźmy czujni i nie odwracajmy głowy, kiedy widzimy, że ktoś łamie przepisy lub podejrzanie się zachowuje. Od tego czy zareagujemy może zależeć czyjeś życie bądź zdrowie. Nawet anonimowa informacja przekazana policjantom przyczynia się do wyeliminowania z dróg pijanych kierowców” – głosi policyjny komunikat.
ZOBACZ TEŻ: Polacy prowadzą w niechlubnej statystyce
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Radzyń Podlaski