Miał obowiązek jazdy na wprost, ale kierowca ciężarówki to zignorował. Chciał zawrócić na drodze krajowej w miejscowości Kargał (woj. łódzkie). - Doprowadził do wypadku. W jego bok uderzył z dużą siłą samochód osobowy - informuje policja. Ranne zostały cztery osoby.
Droga krajowa łącząca Piotrków Trybunalski i Radomsko ma po dwa pasy w jednym kierunku. W czwartek, tuż przed północą, prawym pasem - w kierunku Radomska - jechał 25-letni kierowca tira.
Kierowca tira chciał zawrócić, chociaż jak podkreśla asp. Zbigniew Siwek z piotrkowskiej drogówki, w tym miejscu tego robić nie wolno.
Uratowani
Ciężarówka zajęła lewy pas. Jechał nim 63-letni mężczyzna i jego trzy pasażerki w wieku od 57 do 66 lat.
- Kierowca samochodu osobowego zobaczył tira zbyt późno. Wbił się w niego z dużą siłą - mówi kpt. Cezary Sobierajski ze straży pożarnej w Piotrkowie.
Dwie osoby jadące z przodu rozbitej osobówki trzeba było wyciągać za pomocą specjalistycznego sprzętu.
- Samochód był tak zniszczony, że bez rozpieraczy i nożyc nie udałoby się ich wyciągnąć – opowiada kpt. Sobierajski.
Według informacji policji, wszystkie osoby podróżujące w samochodzie osobowym trafiły do szpitala.
- Mężczyzna kierujący pojazdem jest w poważnym stanie – mówił na miejscu zdarzenia asp. Zbigniew Siwek.
Kierowca tira był trzeźwy. Nie poniósł obrażeń.
Deja vu
Aspirant Ilona Sidorko, rzeczniczka piotrkowskiej komendy informuje, że w minioną środę doszło do niemal identycznego wypadku.
- Wszystko wydarzyło się przed południem, dokładnie w tym samym miejscu – opowiada Sidorko.
Tyle, że zamiast tira, na drodze krajowej próbował zawrócić samochód osobowy marki Mitsubishi.
- Zajechał drogę kierowcy bmw, który poruszał się lewym pasem – tłumaczy policjantka.
Uderzone w bok mitsubishi zatrzymało się na pasie, po którym jechały samochody z przeciwka.
- Doszło do kolejnego zderzenia. W wyniku wypadku dwie osoby, w tym jedna małoletnia trafiły do szpitala – kończy Sidorko.
Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź