Tomasz P., szef biura prezydent Łodzi, został zwolniony w czwartek wieczorem do domu bez przesłuchania – taką decyzję podjęli łódzcy prokuratorzy. Urzędnik został w środę zatrzymany przez CBA w sprawie rzekomej korupcji, prokuratorzy nie dopatrzyli się jednak podstaw do postawienia mu zarzutów.
O tym, że Tomasz P, szef biura prezydent Hanny Zdanowskiej nie usłyszy zarzutów poinformował portal TVN 24 pl. Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
- Po wnikliwym przeanalizowaniu materiałów przekazanych nam przez CBA, przesłuchaniu jednego ze świadków, prokurator nie dopatrzył się podstaw do przedstawienia jakichkolwiek zarzutów zatrzymanemu – poinformował Kopania w czwartek wieczorem.
Tym samym zatrzymany w środę rano w łódzkim magistracie urzędnik został zwolniony do domu bez przesłuchania.
- To jednak nie oznacza końca prokuratorskich czynności w tej sprawie - zaznacza prokurator Kopania.
CBA: chodziło o korupcję
Tomasz P., dyrektor biura Hanny Zdanowskiej, szef projektu „Mia-100 kamienic” oraz niedawno wybrany radny sejmiku województwa łódzkiego został zatrzymany w środę około godz. 9 w łódzkim Urzędzie Miasta.
Funkcjonariusze przeszukali jego miejsce pracy oraz mieszkanie i zabezpieczyli dokumenty, które miały być dowodem w prowadzonym śledztwie.
- Mogę jedynie powiedzieć, że chodzi o podejrzenie korupcji – zakomunikował w czwartek rano TVN24 pl. Jacek Dobrzyński, rzecznik Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
Będzie odwieszony
W związku z zatrzymaniem, Tomasz P. został zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych. Rzecznik prezydent Zdanowskiej, Marcin Masłowski informował, że magistrat „nie wie na jakiej podstawie urzędnik został zatrzymany”.
- Z satysfakcją przyjmujemy decyzję prokuratury o zwolnieniu dyrektora Tomasza P. i niepostawieniu mu jakichkolwiek zarzutów. W związku z tą decyzją prokuratury tym bardziej dziwi nas spektakularna akcja CBA i jej sensacyjny charakter – skomentował Marcin Masłowski.
Dodał, że w związku z decyzją prokuratorów zatrzymany urzędnik będzie mógł wrócić do pełnienia swoich obowiązków.
Rewitalizacja kamienic
Tomasz P. jako szef gabinetu prezydent Hanny Zdanowskiej (która w pierwszej turze obroniła mandat) był wielokrotnie chwalony za spójną i skuteczną kampanię wyborczą.
Zatrzymany działacz zdobył zaufanie wyborców w ostatnich wyborach samorządowych, kiedy ubiegał się o stanowisko radnego sejmiku wojewódzkiego. Na plakatach wyborczych podkreślał, że to on odpowiada za program "Mia100 kamienic".
Tomasz P. lubił chwalić się programem, bo to jeden z największych projektów, który ma odnowić oblicze Łodzi. W jego ramach ruszyła rewitalizacja 170 budynków mieszczących się pod 100 adresami.
Autor: bż\kwoj / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź