Wyszedł z sali weselnej, zabił go przejeżdżający samochód. "Leżał na drodze"

Policja ustala, jak wyglądały ostatnie minuty życia 33-latka
Policja ustala, jak wyglądały ostatnie minuty życia 33-latka
Źródło: tvn24

Policja stara się odtworzyć, jak wyglądały ostatnie minuty życia 33-letniego łodzianina. Wiadomo, że w miniony weekend był gościem weselnym pod Tomaszowem Mazowieckim. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, w środku nocy leżał na nieoświetlonej drodze przed salą weselną. Przejechał po nim samochód osobowy, zginął na miejscu.

Do tragedii doszło w niedzielę, około 1:20. Na sali weselnej gościom podawano tort.

- Prawie wszyscy byli w środku. Ktoś wtedy krzyknął, że na zewnątrz stało się coś złego - opowiada tvn24.pl kobieta, która była na weselu w Łaznowskiej Woli (woj. łódzkie).

Okazało się, że jeden z gości weselnych, 33-letni łodzianin, został śmiertelnie potrącony przez samochód. Według relacji kierowcy osobowego mercedesa weselnik leżał na jezdni. W miejscu wypadku nie ma ulicznego oświetlenia drogi. Kierowca się zatrzymał, a weselnicy próbowali uratować rannego mężczyznę. Bezskutecznie.

Koszmar na weselu

Jak się dowiedzieliśmy, zmarły mężczyzna był tego wieczoru osobą towarzyszącą. Większość biesiadników go nie znała.

- Wyszedł poza ogrodzenie sali. Nie wiemy dlaczego - przyznają weselnicy.

Na miejscu wypadku pojawiła się policja. I chociaż organizatorzy usiłowali kontynuować weselę, większość gości szybko wróciła do domów. Od wielu z nich funkcjonariusze wzięli numery telefonów, żeby złożyli swoje zeznania w sprawie dramatu.

Policyjne dochodzenie

Policjanci pod nadzorem prokuratury starają się ustalić, co 33-letni mężczyzna robił na drodze.

- Pobraliśmy krew od zmarłego, żeby ustalić stan jego trzeźwości - mówi nadkom. Dutkiewicz-Pawlikowska.

I dodaje, że kierujący mercedesem 19-latek był trzeźwy.

- W tej sprawie powołamy biegłego, który ma stwierdzić, czy kierowca mógł w jakiś sposób uniknąć wypadku - informuje policjantka.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: