Samochód uderzył w betonowy płot, zginęła 20-latka. Kierowca zarzut usłyszał w szpitalu

Tragiczny wypadek pod Zgierzem. Nie żyje 20-latka
Tragiczny wypadek pod Zgierzem. Nie żyje 20-latka
Źródło: KP PSP w Zgierzu
Są prokuratorskie zarzuty i areszt dla 21-latka, który doprowadził do tragicznego wypadku w miejscowości Wola Branicka pod Zgierzem (Łódzkie). Na miejscu zginęła 20-letnia pasażerka. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Do zdarzenia doszło w środę przed godziną 2 w nocy na drodze wojewódzkiej numer 708 w miejscowości Wola Branicka pod Zgierzem. Służby otrzymały informację o wypadku z udziałem samochodu osobowego.

- Kierujący pojazdem marki Peugeot 21-latek nie dostosował prędkości do panujących warunków, w wyniku czego zjechał z drogi i uderzył w betonowy płot z kamienia. W pojeździe podróżowała też 20-letnia pasażerka, która poniosła śmierć na miejscu - przekazywał sierżant sztabowy Bartłomiej Arcimowicz z Komendy Powiatowej Policji w Zgierzu.

I dodawał: - 21-latek został zatrzymany przez policjantów. Badanie moczu wykazało zawartość thc, czyli marihuany.

Tragiczny wypadek pod Zgierzem. Nie żyje 20-latka
Tragiczny wypadek pod Zgierzem. Nie żyje 20-latka
Źródło: KP PSP w Zgierzu

Zarzut dla kierowcy

21-latek trafił z lekkimi obrażeniami do szpitala i to tam został w czwartek przesłuchany.

- Usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień - przekazał w rozmowie z tvn24.pl szef Prokuratury Rejonowej w Zgierzu, Janusz Tomczak.

21-latkowi grozi do ośmiu lat więzienia. Został aresztowany.

OGLĄDAJ: Pędzą, są z siebie dumni. Potem "skutki są tragiczne"
pc

Pędzą, są z siebie dumni. Potem "skutki są tragiczne"

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: