Tragiczny wypadek na ulicy Mostowej w Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie). Dwie kobiety, przechodzące z rowerami przez przejście dla pieszych, zostały potrącone przez kierowcę seata cupry. Zginęły na miejscu. W wypadku brały udział jeszcze cztery osoby, z czego trzy zostały ranne i trafiły do szpitala. Kierowca usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, będąc pod wpływem alkoholu i ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Do wypadku doszło w czwartek około godziny 19 na ulicy Mostowej w Tomaszowie Mazowieckim. Jak powiedział aspirant sztabowy Grzegorz Stasiak z tomaszowskiej komendy, obie kobiety zostały śmiertelnie potrącone na przejściu dla pieszych przez kierowcę seata.
- Wstępne ustalenia policjantów mówią o tym, że kierujący samochodem marki Cupra, jadący w kierunku centrum Tomaszowa, na oznakowanym przejściu dla pieszych z wysepką, potrącił dwie kobiety prowadzące rowery - wyjaśnił. - Następnie uderzył w jadące z naprzeciwka auto - dodał.
Z informacji przekazanych przez rzecznika wojewódzkiej straży pożarnej w Łódzkiem Jędrzeja Pawlaka wynika, że ofiary to kobiety w wieku 67 i 69 lat.
Poza tym w wypadku ranne zostały trzy osoby: śmigłowcem LPR został zabrany do szpitala mężczyzna w wieku około 65 lat, kobieta w wieku około 44 lat i mężczyzna w wieku około 39 lat trafili tam karetką. W wypadku brał też udział jeszcze jeden mężczyzna, który po przebadaniu przez lekarzy został na miejscu.
Był pijany i jechał za szybko
Reporterka Katarzyna Pasikowska-Poczopko powiedziała na antenie TVN24, że w momencie, gdy służby przyjechały na miejsce zdarzenia, kierowcy seata, który miał potrącić rowerzystki, nie było. - Zbiegł z miejsca zdarzenia, ale został już odnaleziony. W momencie zatrzymania był w stanie nietrzeźwości - dodała.
Waldemar Szymański, zastępca prokuratora rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim, poinformował, że mężczyzna miał około promil alkoholu w organizmie. - Należy podkreślić, że wynik końcowy zostanie uzyskany po przeprowadzeniu badań z zakresu fizykochemii, czyli będziemy mieli wynik na zawartość alkoholu we krwi i na zawartość środków o charakterze psychoaktynwym - dodał.
Z materiału dowodowego zebranego przez prokuraturę ma wynikać, że najprawdopodobniej kierowca seata jechał ze zbyt dużą prędkością i nie dostosował jej do warunków panujących na drodze.
Mężczyzna usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, jadąc pod wpływem alkoholu, i ucieczkę z miejsca zdarzenia. 28-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do 20 lat więzienia.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP Tomaszów Mazowiecki