Przelewające się toalety i sterty zalegających śmieci. Tak od prawie miesiąca wygląda podwórko kamienicy przy ulicy Piątkowskiej 47 w Zgierzu (województwo łódzkie). Mieszkańcy mówią, że spółkę zarządzającą budynkiem o sprawie informowali wielokrotnie. Jej prezes mówi, że zawiodły firmy odbierające odpady i zapowiada wobec nich wyciągnięcie konsekwencji.
O całej sprawie portal tvn24.pl poinformował zgierski radny Przemysław Jagielski, który był na miejscu we wtorek (2 sierpnia) wieczorem. - Śmieci z tej posesji nie były odbierane co najmniej od trzech tygodni, wczoraj (2 sierpnia) był termin ich odbioru i firma, która miała je zabrać nie dojechała - mówi nam radny zgierskiej rady miejskiej Przemysław Jagielski. - Największym dramatem są przepełnione toalety. Te lokale nie mają bieżącej wody, nie mają łazienek no i ludzie muszą z nich korzystać. Rozumiem gdyby chodziło o jedną toaletę, ale tutaj zapełnionych jest siedem. Mieszkańcy muszą załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne w płatnej toalecie w pobliskim parku miejskim - dodaje zdenerwowany zgierski radny.
Mieszkanka: toalety nieopróżniane od blisko miesiąca
Pani Marta - mieszkanka kamienicy przy ulicy Piątkowskiej 47 w Zgierzu mówi, że lokatorzy wielokrotnie informowali o całej sytuacji Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej. - Jakiś czas temu zmieniła się administratorka naszego budynku. Wcześniejsza przychodziła, informowała spółkę, że trzeba wywieźć nieczystości czy sprzątnąć odpady i to się działo na bieżąco. Ale jak się pani administrator zmieniła, to przestała przychodzić i doszło do takiej sytuacji - mówi nam mieszkanka kamienicy. - Śmieci nie wywieziono już od blisko miesiąca, podobnie jest z toaletami. Większość z nas swoje potrzeby załatwia do wiader, albo chodzimy do płatnej toalety w parku miejskim, bo nie mamy już wyjścia - żali się mieszkanka Zgierza.
Prezes miejskiej spółki: zawiodły firmy odbierające odpady
- Sytuacja jest nam znana i jest incydentalna. W tym przypadku zawiodły firmy, które odbierają odpady stałe i płynne - powiedziała naszemu dziennikarzowi Marzena Chudobińska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Zgierzu. Dodała, że spółka podjęła niezbędne czynności, żeby w trybie pilnym uporządkować teren. - Będziemy wyciągać konsekwencje od firm obsługujących. Na razie nie powiem panu, jakie to będą konsekwencje, może się nawet skończyć rozwiązaniem umowy - zapowiedziała prezes zgierskiej spółki.
Jak poinformował nas zgierski radny Przemysław Jagielski, w wyniku nagłośnienia sprawy z posesji uprzątnięto odpady. W najbliższych godzinach opróżnione powinny zostać także przenośne toalety.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Przemysław Jagielski