Policjanci z komendy w Skierniewicach zainteresowali się 46-latkiem po otrzymaniu informacji, że może on mieć w domu arsenał środków wybuchowych. Na posesję pojechali między innymi funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Łodzi i przewodnik z psem służbowym wyszkolonym do wykrywania materiałów wybuchowych.
Rejon zdarzenia zabezpieczyła straż pożarna. Był też zespół ratownictwa medycznego.
Bomba własnej roboty. W domu też amunicja
- Funkcjonariusze na posesji 46-latka znaleźli domowej produkcji urządzenie wybuchowe. Składało się ono z metalowej rury i przewodów elektrycznych. Wewnątrz urządzenia był czarny proch. Znaleźli też zapalniki, pociski i łuski – przekazała nadkomisarz Aneta Sobieraj z KWP w Łodzi.
Właściciel arsenału był dobrze znany policji z wcześniejszej działalności przestępczej. W Prokuraturze Rejonowej w Skierniewicach usłyszał zarzuty nielegalnego wytwarzania i posiadania urządzenia wybuchowego i amunicji oraz kierowania gróźb karalnych. Na wniosek prokuratora sąd zadecydował o aresztowaniu go na trzy miesiące. Grozi mu do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Autorka/Autor: pk/PKoz
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP w Skierniewicach