Ściany jak w bunkrze, dwutonowe drzwi i PET wart 30 mln zł

Nowoczesny sprzęt kosztował ponad 30 mln złotych
Nowoczesny sprzęt kosztował ponad 30 mln złotych
Źródło: Szpital im. M. Kopernika w Łodzi

W grudniu do dyspozycji pacjentów oddany będzie ultranowoczena pracownia PET. Inwestycja kosztowała ponad 30 mln złotych. - Nie ma bardziej precyzyjnej metody wczesnego wykrywania nowotworów - podkreśla dr Piotr Misiewicz, kierownik pracowni mieszczącej się w szpitalu im. Kopernika w Łodzi.

PET to skrót od pozytonowej tomografii emisyjnej. Pod tą skomplikowaną terminologią kryje się technologia, która pomoże w leczeniu i diagnozowaniu chorób nowotworowych.

- Aparatura pozwala na wczesne wykrycie, czy np. nie dochodzi do podwyższonego metabolizmu glukozy, charakterystycznego dla obecności nowotworów złośliwych. PET to najnowocześniejsza i najbardziej precyzyjna metoda wczesnego diagnozowania nowotworów na świecie - mówi dr Misiewicz.

Technika, która ratuje życie

Lekarze podkreślają, że pracownia PET pozwoli uratować życie wielu osób. - Wczesne wykrycie nowotworu w znacznym stopniu zwiększa szanse na wyzdrowienie. Pracownia pozwoli wychwycić zdecydowaną większość niepokojących zmian dużo szybciej, niż przy wykorzystaniu starszych metod - dodaje dr Piotr Misiewicz.

Nowa pracownia składa się m.in. z cyklotronu, czyli urządzenia, w którego wnętrzu znajduje się akcelerator przyspieszający cząsteczki wodoru.

- Jego instalacja odbyła się za pomocą dźwigu, który wpuścił urządzenie przez dach - opowiada Adrianna Sikora, rzecznik szpitala im. Kopernika w Łodzi.

Urządzenie zostało zainstalowane w specjalnie wybudowanym bunkrze, w którym ściany mają dwa metry grubości, stropy niewiele mniej.

- Same drzwi do pomieszczenia ważą dwie tony. Wszystko po to, żeby radioaktywne izotopy i farmaceutyki produkowane w pracowni nie wydostały się na zewnątrz - opowiada Sikora.

Jak to działa?

PET jest badaniem z dziedziny medycyny nuklearnej. Polega na podawaniu minimalnej ilości fizjologicznych cząsteczek, tzw. radioznaczników.

- Dzięki technologii możemy zobaczyć jak te ultramałe cząsteczki zachowują się w organizmie chorego. Urządzenie pozwala nam dokładne śledzić zachowanie cząsteczki w organizmie. Sprawdzamy dzięki temu, czy w poszczególnych organach nie dochodzi do żadnych patologii - wyjaśnia dr Piotr Misiewicz.

Nowoczesna pracownia w łódzkim szpitalu.

Nie tylko leczenie nowotworów

Pracownia PET pomaga w leczeniu również chorych na serce. Specjaliści informują, że w przypadku zawału serca badanie pozwala stwierdzić, które segmenty mięśnia sercowego nie zostały zniszczone podczas zawału. Dzięki temu można dokładnie ocenić rokowania co do powodzenia ewentualnej operacji.

- Nasz nowy nabytek pomoże też chorym neurologicznie. PET pozwala na m.in. na wskazanie w których rejonach mózgu dochodzi do nieprawidłowości. Dzięki temu będzie można bardzo wcześnie z dużą pewnością rozpoznać np. chorobę Alzheimera i rozpocząć leczenie - dodaje szef pracowni PET.

PET pomoże też w leczeniu m.in. demencji starczych i choroby Parkinsona.

Duża inwestycja

Szpital im. M. Kopernika w Łodzi podpisał umowę na wybudowanie nowoczesnej pracowni rok temu. Na wyremontowanie osobnego budynku i specjalne jego przystosowanie i wyposażenie wydano 31 mln złotych. Większość środków (75%) pochodziła z funduszy europejskich. Do inwestycji dołożył się też Zarząd Województwa Łódzkiego (25%).

Nowa pracownia zajmuje ok 1300 m2. Pierwsi pacjenci będą przyjmowani w grudniu.

Autor: bż / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: