Nietypowa interwencja strażaków ze Zduńskiej Woli (woj. łódzkie). Uratowali krowę, która ocieliła się w korycie rzeki. Zwierzę nie mogło wydostać się na brzeg i konieczne było użycie ciężkiego sprzętu. Niestety cielę nie przeżyło.
Do zdarzenia doszło w niedzielę w miejscowości Rębskie koło Zduńskiej Woli. Strażacy zostali wezwani do krowy, która stała w rzece i nie mogła wyjść na brzeg.
Krowa ocieliła się w rzece. Pomogli strażacy
Jak się okazało, krowa ocieliła się w rzece. Niestety - jak informują strażacy - cielę nie przeżyło. - Strażacy pomogli wycieńczonemu zwierzęciu wydostać się z wody z wykorzystaniem wyciągarki samochodowej oraz żurawia samochodowego HDS. Zdarzenie to, choć nietypowe, nie było pierwszym tego typu w historii Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej. Niemal równe 25 lat temu strażacy wyciągali zwierzę z bagien w okolicach wsi Karolew - informuje st. kpt. Łukasz Aleksandrowicz ze straży pożarnej w Zduńskiej Woli.
W akcji ratunkowej udział brali strażacy ze Zduńskiej Woli i druhowie z OSP Rębskie.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KP PSP w Zduńskiej Woli