Jego łupem padały pieniądze, żywność i elektronika. Wpadł w przedszkolu

Jak informuje asp. szt. Izabela Gajewska z piotrkowskiej policji, kryminalni pracowali nad zatrzymaniem mężczyzny, który dokonywał kradzieży z między innymi w sklepach i lokalach gastronomicznych od kilku miesięcy. Jego łupem padały pieniądze, żywność i sprzęt elektroniczny.

Czytaj też: Ukradł ze sklepu pieniądze, pobiegła za nim policjantka. Nagranie

We wtorek przed godziną 3 dyżurny piotrkowskiej policji otrzymał zgłoszenie, że ktoś włamał się do jednego z przedszkoli. Na miejsce wysłano kilka patroli.

- Po wejściu do placówki, potwierdziły się przypuszczenia funkcjonariuszy, bo na terenie budynku ukrywał się 38-latek, znany już z wcześniejszych przewinień. Mężczyzna został zatrzymany. Jak się okazało, piotrkowianin w nocy, poprzez wyłamanie klamki w drzwiach wejściowych dostał się do budynku przedszkola, jednak z uwagi na szybkie działanie policjantów nie zdążył dokonać żadnej kradzieży. Policjanci, po analizie zgromadzonych informacji, potwierdzili, że 38-latek dokonywał również wcześniejszych czynów przestępczych - informuje asp. szt. Izabela Gajewska.

Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem do przedszkola, kradzieży z włamaniem do lokalu gastronomicznego, sklepu mięsnego, a także do dwóch szkół na terenie miasta. - Jego łupem padały pieniądze, wyroby mięsne, laptopy, telefony komórkowe. Łączne straty oszacowano na blisko 100 tysięcy złotych. Jak się okazało, mężczyzna w swoim miejscu zamieszkania posiadał również ponad 40 gramów substancji psychotropowej, która po sprawdzeniu testerem narkotykowym dała wynik pozytywny w kierunku amfetaminy, a także mniejsze ilości mefedronu i marihuany - informuje oficer prasowa KMP w Piotrkowie Trybunalskim.

38-latek został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 15 lat więzienia.