Policjanci z Ozorkowa (woj. łódzkie) zatrzymali pijanego kierowcę, który jechał samochodem bez przeglądu technicznego. Jak się okazało, mężczyzna był im dobrze znany. W ciągu ostatnich 12 miesięcy za jazdę pod wpływem alkoholu był karany sześć razy. - Podczas kontroli przesiadł się na miejsce pasażera i stwierdził, że to nie on kierował - relacjonuje policja.
Do zdarzenia doszło w czwartek. Policjanci z Ozorkowa patrolując ulicę Łęczycką, zauważyli jadący z naprzeciwka samochód. Jego kierowca był im dobrze znany. - Funkcjonariusze kojarzyli go z tego, że miał zabrane prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu. Zawrócili i zatrzymali go do kontroli. Od mężczyzny od razu była wyczuwalna woń alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał blisko 1,3 promila w organizmie - mówi komisarz Magdalena Nowacka z policji w Zgierzu. Dodaje: - 35-letni mieszkaniec powiatu zgierskiego podczas kontroli przesiadł się na miejsce pasażera i stwierdził, że to nie on kierował samochodem.
Sześć zatrzymań za jazdę pod wpływem alkoholu w ciągu roku
Zatrzymanie 35-latka było już trzecim w tym roku. W ubiegłym, jak informuje policja, za jazdę pod wpływem alkoholu zatrzymywany był trzy razy. - Mężczyzna oprócz jazdy pod wpływem alkoholu był też zatrzymany w tym roku w związku z innymi postępowaniami - informuje policjantka.
Za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu 35-latkowi grozi do dwóch lat więzienia. Kara może być wyższa, bo przeciwko mężczyźnie są prowadzone w sądzie sprawy za poprzednie wykroczenia.
Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: CARSOL Pomoc Drogowa 24h