"O tym, kto będzie prezydentem Łodzi, zadecydują mieszkańcy, a nie PiS"

"Próba zawłaszczenia władzy w mieście"
Schetyna: jesteśmy murem za Hanką
Źródło: TVN24 Łódź
- Pisowski urzędnik państwowy zapowiada, że będzie podważał demokratyczny wynik wyborczy. To oznacza, że chce łamać demokrację - tak Grzegorz Schetyna, szef PO odniósł się do słów Zbigniewa Raua, wojewody łódzkiego. Rau stwierdził, że Zdanowska, jako osoba skazana, nie może być prezydentem Łodzi. - Apeluję o wstrzymanie wszelkich form protestu, tylko o masowy udział w wyborach - mówi Zdanowska.

- Wszyscy jesteśmy murem za Hanką. Jesteśmy świadkami grożącego nam zamachu stanu i ataku na samorządność, na demokrację. Nie pozwolimy na to. Zrobimy wszystko, żeby obronić samorząd - tak Grzegorz Schetyna, szef Platformy Obywatelskiej odniósł się do słów wojewody łódzkiego, Zbigniewa Raua.

Słów ważnych, bo jednoznacznie wskazujących, że po ewentualnym sukcesie wyborczym Zdanowskiej zostanie wdrożona procedura pozbawienia jej mandatu. Rau podkreślił, że dojdzie do "wielorakich problemów, w tym poważnych konsekwencji prawnych". Dlatego też zaapelował do Zdanowskiej, żeby wycofała się z wyborów.

Hanna Zdanowska została bowiem prawomocnie skazana za poświadczenie nieprawdy, a osoba skazana za przestępstwo umyślne - jak zaznaczył wojewoda - nie może być samorządowcem, bo zabrania tego ustawa o pracownikach samorządowych.

Grzegorz Schetyna i sama Hanna Zdanowska interpretują taką zapowiedź, jako próbę wpływania na wynik wyborów i "zapowiedź łamania demokracji".

- To zamach na samorząd. Na legalnie wybranego prezydenta. To próba przejęcia władzy w mieście, gdzie kandydat PiS ma maksymalnie 15 procent poparcia - zaznacza Zdanowska.

Sondaże jednoznacznie wskazują ją jako murowaną faworytkę do sukcesu w wyborach. Według sondażu przeprowadzonego przez Kantar Millward Brown dla "Faktów" TVN oraz TVN24 bój wyborczy może skończyć się już na pierwszej turze. Bo Zdanowska może liczyć na 62 proc. głosów. Kandydat PiS, Waldemar Buda ma 14 proc. poparcia.

Na którego z kandydatów w wyborach w Łodzi by Pan(Pani) zagłosował(a)?
Na którego z kandydatów w wyborach w Łodzi by Pan(Pani) zagłosował(a)?
Źródło: tvn24.pl

"Odstąpić od protestów"

W środę, na konferencji prasowej Zbigniewa Raua pojawili się zwolennicy Hanny Zdanowskiej, którzy przerywali wypowiedzi wojewody okrzykami "hańba", "kłamstwo" oraz "manipulacja". Reagowali też głośnym śmiechem na słowa Raua o tym, że "wybór Zdanowskiej jest zdarzeniem przyszłym i niepewnym".

Hanna Zdanowska apeluje, żeby jej zwolennicy wstrzymali się jednak od wszelkich form protestu.

- Zamiast tego apeluję o masowy udział w wyborach. Powiedzmy tak politykom Prawa i Sprawiedliwości, że tu jest Łódź. I to łodzianie decydują, kto będzie prezydentem - mówi Zdanowska.

Wsparcie zaplecza

Prezydent Łodzi podkreślała, że PiS wykorzystało "cały aparat polityczny i państwowy którym dysponują", żeby jej zaszkodzić.

- CBA, upolityczniona prokuratura i zależne od polityków sądy. I teraz polityczny przekaz wojewody wywołany poleceniem partyjnym - wyliczała.

Zaznaczała, że skoro kodeks wyborczy pozwala jej kandydować, to może ona pełnić funkcję.

- Takie jest prawo - zaznaczała.

Na czym polega problem prawny w tej sprawie? Czytaj więcej

Szef PO, Grzegorz Schetyna podkreślił, że Hanna Zdanowska może w pełni liczyć na wsparcie swojego obozu politycznego.

Zaznaczył, że "Zdanowska jest członkiem PO i zawsze tak będzie".

- Musimy w najbliższą niedzielę być przy uranach. Musimy dać świadectwo miłości do wolności - podkreślał Schetyna.

Gdyby doszło do II tury wyborów prezydenckich w Łodzi, w której spotkaliby się Waldemar Buda i Hanna Zdanowska, na którego z tych kandydatów by Pan(Pani) zagłosował(a)?
Gdyby doszło do II tury wyborów prezydenckich w Łodzi, w której spotkaliby się Waldemar Buda i Hanna Zdanowska, na którego z tych kandydatów by Pan(Pani) zagłosował(a)?
Źródło: tvn24.pl

Dwa zawiadomienia

W podobnym tonie wypowiada się regionalne zaplecze Hanny Zdanowskiej. Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi, że Zbigniew Rau "wypowiedział się jak działacz partyjny, a nie wysokiej rangi urzędnik państwowy".

- Do tej pory nigdy żaden wojewoda łódzki nie włączał się w kampanię wyborczą. Tym bardziej na dwa dni przed rozpoczęciem ciszy wyborczej. Dla mnie dzisiejsze działanie wojewody to jawny zamach na samorządność - zaznacza Kacprzak w oświadczeniu przesłanym do redakcji tvn24.pl.

Sztab Hanny Zdanowskiej już po konferencji prasowej wojewody zawiadomił prokuraturę o tym, że mógł on dopuścić się przestępstwa polegającego na przekroczeniu uprawnień. Wcześniej podobne zawiadomienie złożyli na Jacka Sasina.

Adam Wieczorek, lider łódzkiego PO złożył skargę od PKW w związku z tym, że kampania prowadzona przez PiS "łamie wszelkie standardy demokracji".

Autor: bż/gp / Źródło: TVN24 Łódź

Czytaj także: