Nie będzie procesu w sprawie podpisów przeciwko budowie pomnika Kaczyńskiego

Działacze Prawa i Sprawiedliwości twierdzili, że politycy Twojego Ruchu przekazywali łodzianom nieprawdziwe informacje dotyczące planowanego pomnika Lecha Kaczyńskiego, który ma stanąć w centrum Łodzi.

Jak twierdzi PiS - rywale polityczni mieli dopuścić się przestępstwa, kiedy zbierali podpisy pod projektem obywatelskiej uchwały wstrzymującej budowę pomnika.

- Doszło do oszustwa. Źle podawano kwotę, jaka ma być wydana. Wprowadzano też ludzi w błąd twierdząc, że za pomnik zapłaci budżet miasta, a przecież chodzi o dobrowolne datki - podkreślał w rozmowie z tvn24.pl Witold Waszczykowski, koordynator zbierania pieniędzy na pomnik, który dodaje, że Twój Ruch miał informować mieszkańców miasta, że pomnik będzie kosztować aż 4 mln złotych.

Prokuratura stwierdziła jednak, że brak jest podstaw do tego, żeby mówić o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu.

- Wnioskodawcy mogą wystąpić na drogę sądową z oskarżenia prywatnego o czym zostali pouczeni - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Pomnik ma stanąć na istniejącym już placu im. Lecha Kaczyńskiego. Ma kosztować 150 tys. złotych. Prawo i Sprawiedliwość chce sprzedać 30 tys. cegiełek po 5 złotych. Kwota ma wystarczyć na projekt i wybudowanie pomnika prezydenta RP, który zginął 4 lata temu w katastrofie rządowego samolotu w Smoleńsku.

Decyzja o powstaniu pomnika zapadła przy sprzeciwie radnych PO. W głosowaniu nie wzięli udziału samorządowcy SLD.

Kilka dni później działacze Twojego Ruchu rozpoczęli zbieranie podpisów pod obywatelskim projektem uchwały uchylającej decyzję radnych w sprawie pomnika. Zbieranie podpisów zakończyło się sukcesem - pod projektem podpisało się ponad 7 tys. mieszkańców miasta i sprawa ponownie ma trafić na obrady sesji rady miasta.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: bż/r / Źródło: TVN24 Łódź