Na S8 stanęły trzy konstrukcje. Wyglądają jak rusztowania pod tablicę informacyjną, ale nimi nie są, a służyć mają nie ludziom, tylko... nietoperzom, tym migrującym w poprzek trasy. - To jedno z pierwszych rozwiązań tego typu w Polsce - podkreślają przedstawiciele GDDKiA. Koszt korytarzy powietrznych dla gacków to 2 mln złotych.
Do przejść dla zwierzyny leśnej pod autostradami czy drogami szybkiego ruchu zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Podobnie zresztą jak do specjalnych kładek nad jezdnią pełnych zieleni, dzięki którym zwierzęta nawet nie wiedzą, że opuściły las. Do tej infrastruktury dołączyły rozwiązania dla... nietoperzy.
Na wciąż budowanym odcinku drogi ekspresowej S8 pomiędzy Wieluniem a Złoczewem (łódzkie) pojawiły trzy się specjalne bramownice, które mają sprawić, że nietoperze nie będą ginąć pod kołami. Koszt ich wybudowania to 2 mln złotych.
Przejścia dla nietoperzy to bramy kratowe podobne do tych, na których wiesza się tablice informacyjne nad autostradami. Pomiędzy nimi, w poprzek nad jezdniami, rozwieszona jest siatka tworząca swoiste tunele, którymi mają przelatywać nietoperze.
Nietoperz na zaplanowanej ścieżce
Jak jednak zmusić latające zwierzę do przelotu w określonym miejscu? Martyna Olszewska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi tłumaczy, że trzeba nietoperza najpierw odpowiednio nakierować.
- Specjalnie uformowana linia drzew przy drodze nakierowuje przelatujące ssaki na bramownicę - zapewnia Olszewska.
"Ukierunkowany" przez "dziurę" w lesie nietoperz ma lecieć w kierunku bramownicy. Ponieważ te nocne ssaki wykorzystują do latania echolokację, zbliżając się do siatki na bramownicy, otrzymują jasny sygnał: "przed tobą jest przeszkoda". Oczka siatki są mniejsze niż 5 na 5 centymetrów. By uniknąć wlatywania nietoperzy pod konstrukcję, siatkę zamontowano również przy jej podporach.
- Siatka jest pod kątem. Tworzy ścieżkę, która wymusza na zwierzęciu zwiększenie wysokości przelotu - mówi Martyna Olszewska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi.
Po przelocie nad bramownicą nocne ssaki będą już w bezpiecznej części lasu.
Polskie nietoperze bezpieczne jak na Wyspach
Przejścia dla nietoperzy w woj. łódzkim to nie pierwsze tego typu konstrukcje w Polsce. Podobne powstały już na S3 (odcinek Szczecin - Gorzów Wielkopolski). O bezpieczeństwo nocnych ssaków dbają tam również trzy bramownice.
Jak tłumaczą w GDDKiA, wszystkie gatunki nietoperzy w Polsce są pod ochroną. Z 25 gatunków aż dziewięć znajduje się na "Czerwonej liście zwierząt ginących i zagrożonych w Polsce". Program ochrony nietoperzy zakłada nie tylko ochronę ich miejsc rozrodu, hibernacji i żerowisk, ale też tras przelotu na żerowiska oraz tras migracji z siedlisk letnich do miejsc hibernacji.
- Nasze przejścia to nowość w Europie. Podobne rozwiązania zastosowano tylko w Holandii i Wielkiej Brytanii. Jeżeli okaże się, że ssaki często korzystają z bramownic, mogą one powstać też w innych miejscach w kraju - deklaruje Martyna Olszewska z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi.
Ochronić gacka przed niskim lotem
Nietoperze są bardzo mobilne - w nocy korzystają z żerowisk oddalonych od siebie nawet o kilkanaście kilometrów. Ich trasy często prowadzą wzdłuż elementów krajobrazu - drzew, rowów czy linii wysokiego napięcia.
Te nocne ssaki mają tendencję do obniżania lotu na otwartej przestrzeni. Najczęstszym rozwiązaniem, które ma ochronić nietoperze (zwłaszcza takie, które lubią latać nisko: moki i gacki) przed zderzeniem z samochodami, jest obsadzanie drzewami miejsca pomiędzy jezdniami. Nie wszędzie jest to jednak możliwe - np. na drodze ekspresowej.
Przykład dały... wiewiórki
Podobne bramownice nad drogami zastosowano po raz pierwszy 20 lat temu. Specjalnie wyprofilowana linia drzew i konstrukcja nad jezdnią od wielu lat chroni wiewiórki, kuny leśne i inne zwierzęta prowadzące nadrzewny tryb życia.
Andrzej Kruszewicz, założyciel Azylu dla Ptaków i dyrektor warszawskiego zoo twierdzi, że przejścia dla nietoperzy w pobliżu Wielunia to "niegłupi pomysł".
- W tamtych rejonach nietoperzy jest naprawdę dużo. Nietoperz lata wolno i łatwo może zostać zabity - mówi dr Kruszewicz.
I dodaje, że chociaż w kwestii bramownic nie czuje się ekspertem, to "specjalistom warto zaufać", a 2 mln przeznaczone na korytarze dla nocnych ssaków nie zostały wydane na darmo.
Zobacz, w jaki sposób zapewnia się przejście przez drogę innym zwierzętom:
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, pokazać go w niekonwencjonalny sposób - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: bż/i / Źródło: TVN24 Łódź
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA